Lukas Podolski

i

Autor: twitter.com/GornikZabrzeSSA Lukas Podolski na Stadionie Śląskim po wygranej z Ruchem dyrygował fetą pod sektorem kibiców Górnika

Hit 26. kolejki ekstraklasy

Mistrz świata doskonale wie, jak podgrzewać atmosferę wokół wielkich meczów ekstraklasy. Poldi ma z Legią porachunki, ryknie na nią z całych sił?

2024-04-01 19:32

To będzie wisienka na torcie 26. kolejki ekstraklasy. Dwa tygodnie po zwycięskich dla Górnika wielkich śląskich derbach z Ruchem, Lukas Podolski i jego koledzy staną oko w oko z Legią - innym rywalem budzącym przy Roosevelta ogromne emocje.

Bilety na jeden z najważniejszych ligowych klasyków rozeszły się jak ciepłe bułeczki; w sprzedaży nie ma ich już od wielu dni. Arena Zabrze znów więc będzie huczeć, grzmieć, śpiewać i dopingować gospodarzy, a także gwizdać i buczeć na piłkarzy gości. Fanów ze stolicy – ze względu na zamknięcie sektora przyjezdnych, sąsiadującego z budową czwartej trybuny – nie będzie, podobnie jak w ubiegłym sezonie (Legia wygrała wtedy 1:0).

- Szkoda – mówił wtedy Lukas Podolski. - Ja kocham grać przy pełnych trybunach, z fanami gości. A ci z Warszawy zawsze robią fajną oprawę – mówił, przekornie i zawadiacko mrugając okiem. Mistrz świata – jedyny w dziejach polskiej ekstraklasy - od chwili założenia koszulki zabrzańskiego klubu jest solą w oku „Żylety” i okolic. Zaczepiano go w mediach społecznościowych, ale i malowanymi na prześcieradle hasłami podczas meczów przy Łazienkowskiej.

- Cieszę się, jak kibice innych drużyn honorują moją pracę i to, co osiągnąłem – mówił Poldi „Super Expressowi”. - Nie biegnę do mamy i taty i się nie skarżę, że fani mnie obrażają, wywieszają transparent przeciwko mnie. Takie wpisy dodają pieprzyku – dodawał. A potem sam podgrzewał atmosferę adekwatnymi odpowiedziami w sieci. I jeszcze dolewał benzyny do tego ognia. - Zresztą w porównaniu z tym, co się działo wokół moich meczów w Arsenalu przeciwko Tottenhamowi czy w Galatasaray przeciw Fenerbahce, te sytuacje z Legią to tak naprawdę tylko pierdoły...

Po wspomnianych derbach z Ruchem, Podolski bardzo długo dyrygował Torcidą, trzymając w ręku megafon wzmacniający jego przekaz do obecnych na trybunach Stadionu Śląskiego zabrzan. W Lany Poniedziałek takich akcesoriów nie będzie potrzebować; fani zadowolą się zimnym prysznicem na głowy legionistów w postaci bramki. Najlepiej na wagę zwycięstwa, które pozwoliłoby Górnikowi przeskoczyć rywala w tabeli! W pięciu dotychczasowych meczach z Legią Poldi strzelił jej dwa gole. Będzie kolejny?Początek meczu Górnik – Legia na Arenie Zabrze w poniedziałek o godz. 20.00. Transmisja w Canal+ Sport.

Sonda
Kto będzie się cieszyć z wygranej w Lany Poniedziałek?
Najnowsze