Dariusz Mioduski, Legia Warszawa

i

Autor: Cyfra Sport Dariusz Mioduski

Młoda gwiazda odejdzie z Legii? Prezes Mioduski ujawnia czy sprzeda Karbownika

Koniec sezonu ligowego to dopiero początek ciężkiej pracy działaczy na rynku transferowym. Dużą ofensywę transferową zapowiada Legia Warszawa, która chce wzmocnić kilka pozycji. Wiele wskazuje jednak na to, że kadrowo mistrz Polski poniesie dużą stratę – bardzo prawdopodobny jest transfer Michała Karbownika.

„Karbo”, wybrany niedawno najlepszym młodzieżowcem sezonu, zanotował piorunujące wejście do drużyny Legii. Z nieznanego młodzieżowca szybko stał się najgorętszym nazwiskiem na polskim rynku transferowym. O kilku tygodni aż huczy o plotek o jego odejścia z Legii. - Nie mamy ciśnienia, żeby sprzedać Karbownika, a Michał nie ma ciśnienia, żeby wyjeżdżać – mówi „Super Expressowi” Mioduski. - Z punktu widzenia jego rozwoju pewnie nie byłoby najlepszym rozwiązaniem, żeby jeszcze przez co najmniej rundę został w Legii. Michał z nami jest, przygotowuje się, gra w kwalifikacjach, ale jeśli wpłynie oferta, która dla niego będzie interesująca i rozwojowa, a dla nas satysfakcjonująca, to nie będziemy go na siłę zatrzymywać.

Były kapitan Legii zachwycony młodym Polakiem. "Zaimponował mi najbardziej

Mniej lub więcej zainteresowane Karbownikiem są Napoli, Atalanta, Tottenham, Betis Sewilla, Celtic. Mówiło się również o Realu Madryt i Barcelonie! Choć Legia nie podaje kwoty, jakiej spodziewa się za Karbownika, mówi się o co najmniej siedmiu milionach euro. - Cały czas. Zainteresowanie wokół Michała jest non-stop. Tych klubów jest coraz więcej. Ale cały czas podchodzimy do tego w bardzo zrelaksowany sposób. Wszyscy wiedzą, jakie są nasze oczekiwania, to jest bardziej kwestia doboru odpowiedniego miejsca dla niego do dalszego rozwoju – podkreśla Mioduski.

Aleksandar Vuković: Michał Karbownik to mój dzieciak i pewnie nigdy bym go nie sprzedał

Sternik mistrza Polski doskonale wie, że musi zainwestować pieniądze w transfery, by klub osiągnął sukces na arenie międzynarodowej. Wskazał, na których pozycjach potrzeba świeżej krwi. - Jeżeli chcemy myśleć o sukcesie w pucharach, potrzeba nam nowego napastnika i bramkarza. Mamy kontuzje w drużynie i to też mocno wpłynęło na to, jak patrzymy na to okienko. Nie ma Marko Vesovicia, a to było bardzo ważne ogniwo w naszym systemie. Potrzebujemy też kogoś na prawą obronę i skrzydłowego. 4-5 pozycji na pewno będziemy chcieli uzupełnić – zaznacza.

Legia Warszawa w Lidze Mistrzów? Na kogo może trafić w eliminacjach? To długa droga przez mękę! ANALIZA i TERMINARZ

Mioduski zdaje sobie sprawę z trudności tegorocznych eliminacji do Ligi Mistrzów, ale nie składa broni. - Mamy jedną wizję klubu i tego, co chcemy osiągnąć. Naszym głównym celem jest teraz gra w europejskich pucharach. Chcemy drużynę wzmocnić, bo wiemy, że jest to potrzebne, żebyśmy rzeczywiście coś osiągnęli. Wiemy, że ten rok będzie specyficzny, bo nie będzie rewanżów w eliminacjach. Jedna wielka loteria, ale wszyscy będą w takiej sytuacji – zauważa.

Znamy podział zysków w Ekstraklasie za ubiegły sezon. Kto zarobił najwięcej w lidze?

20 lipca w Książenicach pod Warszawą uroczyście otworzono nowy ośrodek treningowych Legii. Obiekt jest na najwyższym światowym poziomie. - Mamy 8 boisk, 6 jest gotowych, 2 w budowie. Tu nie ma luksusów, tu młodzi piłkarze mają pracować. To miejsce ma też być ich domem, mają o nie dbać. Będziemy ich wychowywać nie tylko jako piłkarzy, ale też jako ludzi. Do Książenic przeniosą się też oczywiście seniorzy. Do tej pory dzień przed meczem wyjeżdżaliśmy do hotelu, a teraz będziemy spędzać czas tutaj. Ale to nie znaczy, że nie będzie wyjazdów na zgrupowania, szczególnie zimą – zastrzega Mioduski.

Na to wydali 80 MILIONÓW. Zobacz kosmiczny ośrodek Legii Warszawa [ZDJĘCIA]

QUIZ. Co wiesz o piłkarzach Legii Warszawa? Przed wami mistrz Polski
Pytanie 1 z 10
Piłkarzem którego klubu był Aleksandar Vuković, obecny trener Legii Warszawa?
Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze