Ostatnie tygodnie są fatalne dla Lechii Gdańsk! Podopieczni Piotra Stokowca przegrali już czwarty mecz z rzędu. W spotkaniu kończącym 13. kolejkę ekstraklasy, na kolejne niewykorzystane sytuacje gospodarzy skutecznie odpowiedział Dusan Lagator. "Nafciarze" awansowali na 13. miejsce w tabeli, Lechia zajmuje dziesiątą lokatę.
WIELKI HIT z udziałem Barcelony i PSG w 1/8 finału Ligi Mistrzów! Lewandowski kontra Immobile!
To kolejna wtopa podopiecznych Piotr Stokowca z rzędu. Nie minęło wiele czasu, a ostrą szpilkę byłemu szkoleniowcowi wbił Sławomir Peszko. - 4 porażki z rzędu, 0 strzelonych goli. Mój ulubiony trener rozwija Lechię. Gratulacje Wisła Płock - napisał na InstaStories.
Lechia - Wisła P.: Niewykorzystane sytuacje się zemściły! Lagator daje trzy punkty "Nafciarzom"
Piotr Stokowiec i Sławomir Peszko są na kursie kolizyjnym od długiego czasu. - Pół roku w Lechii też moim zdaniem zagrałem nieźle. Ale przyszły nieporozumienia z włodarzami, nie dogadywałem się z trenerem Stokowcem. Przyjdzie jeszcze czas na niego. Takiego śliskiego człowieka rzadko się spotyka – stwierdził w czerwcu tego roku dla TVP Sport Peszko.
"Nafciarze" po wygranej awansowali na trzynaste miejsce w tabeli, oddalając się od jedynego spadkowego miejsca na cztery punkty. Lechia jest dziesiąta w tabeli.