Pierwsze 25 minut było potwierdzeniem, że grają ze sobą drużyny z samego dołu tabeli. Brak dokładności, problemy z przyjęciem piłki – taki był obraz gry. Dopiero w 28 . min Legia stworzyła groźną sytuację. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w dobrej sytuacji znalazł się niepilnowany Mattias Johansson. Jego pierwszy strzał zablokował jeden z obrońców, a drugie uderzenie pewnie obronił Pawel Pawliuczenko. Siedmiokrotny reprezentant Białorusi debiutował dzisiaj w drużynie z Niecieczy. Strzał Johanssona był jedynym celnym w pierwszej połowie, co najlepiej świadczy o jej poziomie. W 38. min po podaniu Josue szansy na gola szukał Tomas Pekhart, ale oddał strzał barkiem i mocno chybił. - W II połowie będziemy grać z wiatrem ,więc zagramy mocniej i mam nadzieję, że jakąś sytuację wykorzystamy – mówił w przerwie meczu dla Canal Plus Patryk Sokołowski z Legii. Faktycznie, Legia ruszyła z większym animuszem, częściej była bliżej bramki gospodarzy, ale brakowało ostatniego podania.
Oddali dwa celne strzały a zdobyli 3 gole! Koszmarne błędy obrońców Śląska [WIDEO]
Natomiast gospodarze zrewanżowali się groźną akcją w 59. min po której strzał Mesanovicia świetnie obronił Cezary Miszta. Trener Aleksandar Vuković próbował zmianami zmienić grę Legii ,ale przyniosły one więcej szkody niż korzyści. W 63. min na boisku pojawił się Rafael Lopes, a 10 minut później już go nie było. Po dwóch bezmyślnych faulach otrzymał dwie żółte kartki i osłabił swój zespół. Termalica zwietrzyła swoją szansę i ruszyła do śmiałych ataków. Trener Radoslav Latal robił zmiany, chcąc dać drużynie dodatkowy impuls. W 88. min dobry strzał Piotra Wlazły z wolnego znów świetnie obronił Miszta. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co nic nie dało z żadnej z drużyn. Termalica zajmuje ostatnią pozycję w tabeli, a Legia jest tuż przed nią z przewagę trzech punktów. Wyprzedzający ją Górnik Łęczna swój mecz rozegra w poniedziałek, z Wisłą Kraków.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Legia Warszawa 0:0
Żółta kartka - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Artem Putiwcew, Mateusz Grzybek. Legia Warszawa: Mateusz Wieteska, Mattias Johansson, Kacper Skibicki, Rafael Lopes, Lindsay Rose. Czerwona kartka za drugą żółtą - Legia Warszawa: Rafael Lopes (73).
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 4 562.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Pawieł Pawluczenko - Mateusz Grzybek, Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Matej Hybs - Samuel Stefanik (81. Veton Tusha), Piotr Wlazło, Adam Radwański (60. Dawid Kocyła), Michal Hubinek, Marcin Grabowski (82. Bartłomiej Kukułowicz) - Muris Mesanovic.
Legia Warszawa: Cezary Miszta - Lindsay Rose, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki - Mattias Johansson (63. Paweł Wszołek), Bartosz Slisz (72. Jurgen Celhaka), Patryk Sokołowski Filip Mladenovic – Josue, Kacper Skibicki (63. Bartłomiej Ciepiela, 83. Lirim Kastrati) - Tomas Pekhart (63. Rafael Lopes). (PAP)