Podolski do końca czerwca obecnego roku ma ważną umowę z tureckim Antalyasporem. Klub nie zdecydował się jednak na jej przedłużenie, co oznacza, że 36-latek wraz z początkiem lipca stanie się wolnym zawodnikiem. Choć w Internecie zaczęły pojawiać się już prześmiewcze komentarze sugerujące, że tego lata były reprezentant Niemiec z pewnością trafi już do zabrzańskiego Górnika, taki transfer wydaje się bardzo mało prawdopodobny. ESPN informuje bowiem, że „Poldi” ma zupełnie inny plan na dalszą część swojej kariery i niewykluczone, że po raz drugi postanowi opuścić Europę. Tym razem miałby spróbować swoich sił w lidze meksykańskiej.
Po Ronaldinho przyjdzie czas na Podolskiego?
Według powyższego źródła zainteresowanie angażem byłego reprezentanta Niemiec wyraża klub z Meksyku - Querétaro FC. Warto w tym miejscu wspomnieć, że włodarze tego zespołu w przeszłości nie bali się dokonywać głośnych transferów. W ich barwach występowali bowiem były piłkarz Manchesteru United – Antonio Valencia, a także słynny Ronaldinho. Brazylijczyk grał na chwałę Querétaro FC w latach 2014-2015. Teraz do tego zacnego bez wątpienia grona miałby dołączyć Podolski. 36-latek mógłby w Meksyku liczyć na naprawdę lukratywne warunki, w proces finansowania jego pensji z pewnością zaangażowaliby się nie tylko sponsorzy klubu, ale i lokalne firmy. „Białe Koguty” czekają aktualnie na konkretną deklarację ze strony „Poldiego”.
Lukas Podolski – przebieg kariery
Lukas Podolski od najmłodszych lat związany był z drużyną 1. FC Koeln. To właśnie w barwach klubu z Kolonii debiutował w seniorskiej piłce, a dzięki dobrej grze zapracował na transfer do Bayernu Monachium. Kolejne lata kariery „Poldiego” to powrót do Kolonii, a następnie występy w barwach Arsenalu, Interu Mediolan, Galatasaray Stambuł, japońskiego Vissel Kobe oraz Antalyasporu, w którym występuje od stycznia ubiegłego roku. 36-latek ma także na koncie 130 występów w narodowej reprezentacji Niemiec, dla której strzelił 49 goli.