Sławomir Nitras

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express Sławomir Nitras

Potężny skandal

Nitras nie wytrzymał. Puściły mu wszelkie hamulce, potężny skandal na całą Europę

2024-08-16 10:55

Sławomir Nitras w nowym rozdaniu politycznym został ministrem sportu i turystyki. Na sercu leżą mu więc kwestie związane z występami naszych reprezentantów na arenie europejskiej. Nie powinno nikogo więc dziwić to, że dość impulsywnie zareagował na sceny z Wrocławia z czwartku, które błyskawicznie obiegły całą Europę.

Czwartkowy mecz we Wrocławiu miał być formalnością. Śląsk podchodził do rewanżu w eliminacjach Ligi Europy przeciwko St. Gallen po porażce na wyjeździe i niewielu wierzyło w to, że ekipa Jacka Magiery odrobi straty. Wszystko jednak ułożyło się pięknie dla gospodarzy, ale niestety... do czasu. W pewnym momencie gwiazdą numer jeden na boisku został sędzia. Duje Strukan z Chorwacji podejmował mocno wątpliwe decyzje. Wyrzucił z boiska m.in. trzech zawodników Śląska, kazał powtórzyć rzut karny, który obronił Rafał Leszczyński. Obrazki ze stolicy Dolnego Śląska obiegły całą Europę. Dotarły rzecz jasna również do rządzących naszym krajem, w tym ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa. Polityk mocno impulsywnie zareagował na to, co zobaczył.

Jan Tomaszewski nie wytrzymał po skandalu w meczu Śląska Wrocław! Sędzia równany z ziemią, zwrócił się do Jacka Magiery

Nitras nie wytrzymał. Ogromny skandal

Sławomir Nitras doskonale widział reakcje polskich kibiców. Większość kraju współczuła kibicom z Wrocławia, których ekipa została prawdopodobnie skrzywdzona. Nie pomógł nawet VAR. Tego wieczoru wszystko poszło nie po myśli zgromadzonych na Tarczyński Arena. Na portalu X Nitras napisał bardzo wymownie: "Śląsk gra w ośmiu przeciwko dwunastu" - sugerując, że arbiter mocno pomagał St. Gallen.

Spięcie Goncalo Feio z polskim dziennikarzem po Legia - Brondby. Sceny na konferencji prasowej, Portugalczyk się obraził

Szalony wieczór polskich klubów

W czwartek trzy polskie kluby zagrały w przedostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Oprócz Śląska swoje spotkania w domu rozegrały Legia Warszawa i Wisła Kraków. Pierwsza z ekip wyeliminowała Broendby z Danii, ale i tutaj nie obyło się bez skandalu. Trener warszawian Goncalo Feio wyskoczył po końcowym gwizdku z środkowymi palcami wystawionymi do kibiców przyjezdnych, dzięki którym... fani Legii weszli na stadion w pierwszym meczu. Wisła z kolei w dramatycznych okolicznościach odrobiła straty i w rzutach karnych wyeliminowała Spartak Trnawa ze Słowacji.

Listen on Spreaker.

Najnowsze