Fani Lechii natychmiast skojarzyli imię testowanego gracza z... bohaterem popularnej kreskówki „Kapitan Jastrząb” Tsubasą Ozorą! Film animowany robił furorę w Polsce w latach 90., a kibicom na forach internetowych w związku z testowanym zawodnikiem, przypomniały się lata dzieciństwa.
Przeczytaj także: Ukraina - Polska. Mychajło Fomienko powołał kadrę na mecz z Polską
„Niesamowite! Myślałem, że to tylko mit, że to tylko bajka, a on naprawdę żyje!” – oto jeden z żartobliwych wpisów. Testowany przez Lechię Japończyk przybył do Polski w lutym tego roku i od razu wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie 3-ligowej Gwardii.
Zobacz również: Legia - Apollon. Złe wieści dla Legii. Sagan ma pół roku z głowy
Jeśli będzie grał tak jak jego słynny imiennik z kreskówki, to na pewno zyska uznanie także w oczach trenera Lechii Michała Probierza (41 l.).