Odra kupiła Ikechukwu Kalu z AC Milan

2010-01-20 10:16

Skandalista, wielki wojownik i były piłkarz AC Milan mają utrzymać Ligę dla Wodzisławia.

Wszyscy spodziewali się wielkich transferów Wisły, Legii czy Lecha, ale królem transferowego polowania jest jak na razie Odra Wodzisław. Arkadiusz Onyszko (36 l.) i Mauro Cantoro (34 l.) już podpisali kontrakty, a lada moment do Polski powinien dotrzeć Nigeryjczyk Ikechukwu Kalu (26 l.), były gracz AC Milan.

Afrykanin miał wylądować w Pyrzowicach wczoraj po południu, ale... - Dostaliśmy informację od jego menedżera, że na lotnisku w Mediolanie piłkarza zatrzymała policja i nie wpuściła do samolotu. Mamy nadzieję, że to tylko nieistotny incydent i że Kalu szybko do nas dołączy - mówi nam Dariusz Kozielski, odpowiedzialny w Odrze za transfery.

Przeczytaj koniecznie: Cantoro zagra w Odrze

Ikechukwu Kalu ma za sobą pobyt w kilku włoskich zespołach. Największe wrażenie robi oczywiście nazwa AC Milan, ale choć Nigeryjczyk był piłkarzem tego klubu, to nie zagrał w nim ani razu. W Serie A zaliczył w sumie pięć meczów w barwach Sampdorii Genua, z której wyjechał do Szwajcarii. Od 2008 roku jest piłkarzem pierwszoligowej Bellinzony, ale Odra może go wypożyczyć do końca sezonu za niewielkie pieniądze.

Jeśli Nigeryjczyk spodoba się trenerowi Marcinowi Broszowi i dogada się z Odrą, to jego zadaniem będzie wykańczanie podań od Mauro Cantoro. Znany z wielkiego serca do walki Argentyńczyk jest największą gwiazdą Odry z zarobkami na poziomie 32 tysięcy złotych miesięcznie brutto. Mauro otwiera listę płac w klubie. Drugi, z pensją nieco ponad 20 tysięcy złotych, jest inny nowy nabytek - Arkadiusz Onyszko, bramkarz, który ostatnio wywołał kilka obyczajowych skandali.

- Cantoro nawet się nie targował, kiedy usłyszał naszą ofertę. Z Onyszką też negocjacje nie trwały zbyt długo. Na tym jednak nie koniec. Przed chwilą rozmawiałem z Mariuszem Kukiełką. Jest zainteresowany grą w Odrze, choć na razie są między nami rozbieżności finansowe. Poza tym szykujemy jeszcze 2-3 bardzo ciekawe transfery - zapowiada Kozielski.

Najnowsze