Postawa płocczan w pierwszych tygodniach sezonu była ogromną niespodzianką. Słowacki szkoleniowiec Wisły błyskawicznie poukładał „nowe klocki” w drużynie, a hiszpański skrzydłowy Davo – zresztą zgodnie z przewidywaniami Stano – okazuje się na tyle wszechstronnym i skutecznym graczem, że dziś otwiera klasyfikację ekstraklasowych strzelców. Solidną zaporę w tyłach współtworzył z kolei Steve Kapuadi, o którym trener Wisły – znający go z ligi słowackiej – w samych superlatywach mówił w rozmowie z „Super Expressem”. W 10. serii gier, przed reprezentacyjną przerwą, Francuz ukarany został jednak czerwoną kartką.
Trener Wisły Płock nokautuje Komisję Ligi Ekstraklasy
Pociągnęła ona za sobą dyskwalifikację przez Komisję Ligi aż na trzy spotkania o punkty! - Intensywność zagrania, za które Kapuadi dostał czerwoną kartkę, była mała. Rywal po paru sekundach wstał i był w stanie się pobić. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że jakby Steve go tak trafił, jak został ukarany, to tamten do tej pory leżałby w szpitalu. Na pewno kontakt był, wcześniej była przepychanka, ale to jest piłka. W samym uderzeniu było sporo przypadku. Dlatego nie rozumiem decyzji zawieszenia na trzy spotkania. Nie rozumiem także, że nie dostaliśmy jeszcze stanowiska komisji, która będzie na ten temat rozmawiać po trzech tygodniach od zdarzenia – Pavol Stano, cytowany przez Polską Agencję Prasową, w mocnych słowach komentuje zawirowania wokół jednego z liderów defensywy swej drużyny. Francuz wyrzucony został z boiska w końcówce meczu z Zagłębiem Lubin, za uderzenie w twarz Tornike Gaprindaszwilego – tak przynajmniej ocenił to arbiter meczu po przyjrzeniu się sytuacji na monitorze.
Brak Kapuadiego nie jest jedynym problemem, z jakim musi się mierzyć Słowak. Po znakomitym początku sezonu, w którym Stano polecał Czesławowi Michniewiczowi do reprezentacji Rafała Wolskiego, dla piłkarza przyszły trudne chwile. Kiedy światło dzienne ujrzał prawomocny wyrok za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu (rzecz miała miejsce w ub. roku), 29-letni pomocnik został ukarany dotkliwą grzywną przez klub. Parę tygodni później zaś, po czerwonej kartce w spotkaniu z Górnikiem, Komisja Ligi zawiesiła go na cztery kolejki. Co prawda kara została później złagodzona do trzech gier, ale Wolski w meczu z Piastem wciąż jeszcze będzie musiał oglądać kolegów z trybun. W reprezentacyjnej przerwie płocczanie – z Wolskim w składzie – rozegrali sparing z ŁKS-em, wygrywając 5:0.
Mecz Wisła Płock – ŁKS Łódź rozpocznie się w piątek, 30 września, o godz. 20.30. Transmisja na antenie Canal+ Sport.