Konfrontacja zespołu Waldemara Fornalika z zespołem, który prowadził z sukcesami przez wiele lat, była meczem o ucieczkę ze strefy spadkowej. W pierwszej połowie Piast po mistrzowsku wykorzystał nadarzające się okazje. W 13. min goście wyszli z szybka kontrą, a w zasadzie zrobił to sam Rafał Kądzior. Przejął piłkę na własnej połowie, przebiegł z nią 40 metrów i bardzo silnie strzelił z linii pola karnego. Piłka trafiła idealnie róg bramki Jasmina Buricia. Być może to właśnie Kądzior będzie jednym z tych piłkarzy ekstraklasy, któremu przyjrzy się nowy selekcjoner, Fernando Santos. W 37. min „Piastunki” przeprowadziły składną akcję, którą strzałem z 3 metrów wykończył Kamil Wilczek.
Fornalik mimo, że zna zespół Piasta jak własną kieszeń nie potrafił znaleźć sposobu. Szkoleniowiec Zagłębia próbował zrobić to zmianami i już w 70. min wykorzystał limit. Próbowali strzelać Mateusz Bartolewski i Dawid Kurminowski, ale bez żadnych efektów. „Miedziowi” nie potrafili sobie stworzyć tak klarownych sytuacji jak Piast. Wynik meczu nie uległ zmianie, natomiast oba zespoły zamieniły się miejscami w tabeli. Teraz to Zagłębie jest w strefie spadkowej, bo Piast wyprzedził dzisiejszego rywala korzystniejszą różnicą bramek. Wart odnotowania był debiut, choć tylko 2-minutowy, Szczepana Muchy, który do tej pory grał w III-ligowym Rekordzie Bielsko-Biała.
KGHM Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 0:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Damian Kądzior (13), 0:2 Kamil Wilczek (38).
Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Bartłomiej Kłudka, Łukasz Łakomy, Aleks Ławniczak.
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa). Widzów: 4 116.
KGHM Zagłębie Lubin: Jasmin Buric – Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Mateusz Bartolewski (62. Mateusz Grzybek) - Kacper Chodyna, Łukasz Łakomy, Tomasz Makowski (81. Marko Poletanovic), Filip Starzyński (70. Tornike Gaprindaszwili), Sasa Zivec (62. Tomasz Pieńko) - Rafał Adamski (46. Dawid Kurminowski).
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis - Damian Kądzior (90+3. Szczepan Mucha), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz (87. Jorge Felix), Michał Chrapek (60. Thomas Hateley), Michael Ameyaw (87. Jakub Holubek) - Kamil Wilczek. (PAP)