Śląsk Wrocław stracił już szansę na awans do grupy mistrzowskiej, co w stolicy Dolnego Śląska jest wielką porażką. Tym bardziej, że przed sezonem optymiści mieli nawet chrapkę na tytuł mistrzowski. Podbeskidzie walczy z kolei zaciekle o każdy punkt, który będzie się niezwyle liczył w końcowej walce o utrzymanie w Ekstraklasie.
Przeczytaj: Sir Alex Ferguson będzie wykładał na Harvardzie
W meczu otwierającym 29. kolejkę emocji nie brakowało. Kibice byli świadkami zwrotów akcji, szybkiego spotkania i zobaczyli aż sześć goli. Trzy z nich strzelił dla Śląska Dalibor Stevanović, w tym tego najcenniejszego, bo dającego remis 3:3. Dla gospodarzy trafiali Marek Sokołowski (dwa razy) i Jan Blażek.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław 3:3 (1:1)Bramki: Sokołowski 24 k i 66 k, Blażek 63 - Stevanović 21, 43, 82
Podbeskidzie: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Błażej Telichowski, Frank Adu Kwame - Marek Sokołowski, Dariusz Łatka (59. Fabian Pawela), Anton Sloboda, Maciej Iwański, Piotr Malinowski (89. Damian Chmiel) - Mikołaj Lebedyński (59. Jan Blażek)
Śląsk: Marian Kelemen - Paweł Zieliński, Juan Bares Calahorro, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba (79. Robert Pich) - Mateusz Machaj (62. Flavio Paixao), Dalibor Stevanovic, Sebastian Mila, Tom Hateley (74. Lukas Droppa), Sylwester Patejuk - Marco Paixao