Rodzina wielkopolskiego futbolu pogrążyła się w głębokiej żałobie po śmierci młodego piłkarza Fary Pelikan Żydowo i jego taty. Do tragicznego wypadku doszło w Gębarzewie w województwie wielkopolskim na lokalnej drodze. Kierujący motocyklem 42-latek zderzył się z busem. Tata zawodnika i jego syn nie przeżyli wypadku. Według pierwszych informacji, motocyklista podróżował swoim pojazdem prawidłowo.
- Według wstępnych ustaleń kierowca busa nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym motocykliście - przekazał asp. sztab. Krzysztof Socha z gnieźnieńskiej policji cytowany przez RMF FM.
Tragiczna śmierć 12-letniego piłkarza i jego taty. Zginęli w wypadku
Według informacji portalu „Moje Gniezno” ofiarami wypadku byli 42-letni Marcin i jego syn Marcel, który miał zaledwie 12 lat. Chłopiec był piłkarzem lokalnego zespołu Fara Pelikan Żydowo.
Drużyna zmieniła logo na czarno-białe, a pod postem pojawiło się mnóstwo wyrazów kondolencji, także od rywalizujących z nimi drużyn.
- Łączymy się w bólu z całą rodziną – napisała ekipa Czarnych Czerniejowo. - Serce krwawi. Pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Wyrazy współczucia dla całej rodziny – napisał pan Sławomir.
Listen to "Teresa Maria Godlewska. Nauczycielki życia" on Spreaker.