Prawa ręka Bońka odkrywa tajemnice dokończenia ligi. Zdradził też sekret UEFA!

Pandemia koronawirusa wywołała największy kryzys w świecie sportu od dziesiątek lat. Z obawy przed zdrowiem i życiem zawodników i kibiców postanowiono odwołać niemal wszystkie imprezy sportowe, które zaplanowane były na minione tygodnie. Największy chaos powstał w piłce nożnej. Kalendarz jest tu bowiem bardzo napięty i każde przesunięcie terminu powoduje lawinę kolejnych decyzji.

Morawiecki dosadnie o powrocie do gry w Ekstraklasie. Ten warunek jest nie do przeskoczenia

Władze lig starają się znaleźć optymalne rozwiązanie dla wznowienia sezonu. Nad planem powrotu do gry w PKO Ekstraklasie mocno pracuje PZPN. Ten zakłada, że polska liga mogłaby wystartować pod koniec maja. Maciej Sawicki brał udział w kolejnej konferencji UEFA, na której omawiany był plan na najbliższe tygodnie. W rozmowie z Polsatem Sport zdradził, co udało się ustalić. - Najważniejszą rzeczą jest to, że UEFA daje pełny priorytet, aby dokończyć rozgrywki krajowe. Dla państw takich jak Polska, czyli tych w rankingu klubowym UEFA na miejscach 16-55, te rozgrywki muszą być dokończone do 20 lipca - wyjawił sekretarz generalny PZPN.

PZPN obciął pensje pracownikom! Wiemy, ile wypłaty zabrali sędziom!

Sawicki przekazał jednocześnie, że kibiców na stadionach możemy nie zobaczyć jeszcze przez długie miesiące. - Myślę, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym wszystkie rozgrywki w tym sezonie odbędą się bez publiczności. Niestety zapewne finał Ligi Europy w Gdańsku, który pewnie odbędzie się w sierpniu, też zostanie rozegrany bez kibiców. To wszystko będzie zależało od tego, jak ta pandemia uprzykrzy nam jeszcze życie. W tym momencie nie jest oczywiście możliwe rozgrywanie meczów, a jeśli wznowimy rozgrywki, to na pewno spotkania będą bez publiki. Mam nadzieję, że normalność wróci jesienią - powiedział Sawicki.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj