PZPN to tylko jedna z wielu polskich organizacji czy spółek, która zdecydowała się na redukcję płac swoich pracowników. Władze piłkarskiej centrali nie chciały zwalniać, dlatego też przygotowano aneksy do umów dla zatrudnionych w federacji. Portal sportowefakty.wp.pl dotarł do dokumentów, w których widnieje zapis o obniżce w wysokości 1000 złotych netto dla sędziów zawodowych od początku maja tego roku. - Wynagrodzenie otrzymuje się za wykonanie umowy. Teraz to niemożliwe do wykonania, bo mecze nie są rozgrywane - argumentował rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski. - Taka sytuacja jest w całej polskiej gospodarce. PZPN to niejedyna organizacja, która próbuje ograniczać koszty - dodał po chwili.
Rozgrywki w Polsce zawieszone są od ponad miesiąca. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie wróci Ekstraklasa, choć zaplanowano ramowy plan wznowienia gier w elicie. Musi uzyskać on jeszcze pozytywną opinię rządu, czego na razie brakuje. W dokumencie zapisano także nowe zasady, mające maksymalnie ograniczyć ryzyko zakażenia się koronawirusem.
Pisaliśmy o nich w TYM MIEJSCU. Warto zaznaczyć choćby, że zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami sędziowie mają zaniechać używania klasycznych gwizdków. Zamiast tego otrzymają zaawansowany sprzęt elektroniczny, który wyda z siebie dźwięk po naciśnięciu guzika! Same drużyny Ekstraklasy przed wznowieniem gier mają zostać maksymalnie odizolowane, by uniknąć zachorowań na COVID-19 w swoich szeregach.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Wpływ koronawirusa na sport. Przeczytaj więcej: