Liga właśnie poinformowała o wyniku ostatnich testów na koronawirusa, jakie są regularnie przeprowadzane w ośrodku na Florydzie. Efekty są zadziwiające, biorąc pod uwagę, że wokół w tym miejscu USA w najlepsze szaleje pandemia i notowana jest najwyższa liczba zakażeń w całym kraju. Tymczasem liga NBA wspólnie ze Związkiem Graczy (NBAPA) wydali właśnie komunikat: „Z 344 koszykarzy przetestowanych na Covid-19 w kampusie NBA, od kiedy ogłoszono ostatnie wyniki 20 lipca, otrzymano zero pozytywnych rezultatów”.
Marcin Gortat szczerze o ZARĘCZYNACH. Jasna deklaracja polskiej gwiazdy
Co nie mniej ważne, to już drugi okres testowy, w którym nie stwierdzono zakażeń wśród koszykarzy obecnych w kampusie NBA. Skuteczność koszykarskiej „bańki” jest więc imponująca. W porównaniu z ligą baseballu MLB ta sytuacja jest po prostu komfortowa. W MLB w drużynie Miami Marlins wykryto ognisko koronawirusa, problemy miała także piłkarska MLS.
Wznowiony sezon NBA zaczyna się w czwartek od meczów New Orleans Pelicans – Utah Jazz i Los Angeles Lakers – Los Angeles Clippers.
Inne doniesienia o koronawirusie w sporcie: