Klub z Łodzi, który w poprzednim sezonie zdobył brązowy medal ligi, przygotowywał się do nowego sezonu od kilku dni. W obecnej sytuacji musiał przerwać treningi i objąć izolacją wszystkie osoby, które miały styczność z zawodniczką. Wójcik nie ma na tegorocznym zgrupowaniu reprezentacji Polski, chociaż była ostatnio w kręgu zainteresowań selekcjonera Jacka Nawrockiego i znalazła się w składzie na styczniowe kwalifikacje olimpijskie w Apeldoornie. Zagrała w dwóch meczach, w jednym wyszła nawet w pierwszej szóstce.
Jak zapewnia ŁKS, przebieg choroby siatkarki jest łagodny, a zawodniczka została objęta opieką lekarską. Zakomunikowano, że prezes klubu Hubert Hoffman podjął decyzję o przeprowadzeniu testów na obecność COVID-19 u wszystkich osób związanych z klubem, które miały kontakt z zakażoną zawodniczką. Testy wykonano w trybie ekspresowym.
Transpłciowa siatkarka zagra w reprezentacji kraju?
„Z ulgą możemy już poinformować, że wśród wszystkich osób przebadanych w dniu dzisiejszym (sobota – red.) nie odnotowano wyniku dodatniego. Oczywiście wszystkie przebadane osoby pozostają w kontakcie z Sanepidem i zastosują się ściśle do otrzymanych zaleceń” - głosi oświadczenie klubu.
Inne informacje o koronawirusie w sporcie: