Bardzo długo kazał poczekać kibicom Górnika Zabrze Lukas Podolski nim trafił do siatki po raz pierwszy od letniego transferu do śląskiego klubu. Przełamanie w końcu jednak nadeszło i to w fantastycznych dla zabrzan okolicznościach. Klub ze Śląska już do przerwy objął w starciu z Legią Warszawa dwubramkowe prowadzenie, dzięki któremu mógł się cieszyć bardzo komfortowym wynikiem w zawsze prestiżowym spotkaniu.
ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski pokazał jak spędza wolną niedzielę. Zobaczyliśmy i oniemieliśmy, szok
Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy tego pojedynku gola zdobył właśnie "Poldi". Były reprezentant Niemiec z bliska najpierw oddał strzał na bramkę gości, który jednak niezbyt poradnie odbił Cezary Miszta. W efekcie zawodnik zdołał jeszcze poprawić swój własny strzał i wprawił w euforię dziesiątki tysięcy fanów Górnika, którzy w niedzielny wieczór postanowili pojawić się na stadionie.
Od niedzieli, 21 listopada, PKO Bank Polski Ekstraklasa oficjalnie jest zatem ligą, na której boiskach gola zdobył piłkarz, którzy w swojej karierze wywalczył złoty medal mistrzostw świata. Wszystkim kibicom Górnika Zabrze pozostaje zachować nadzieję, że to pierwszy z naprawdę wielu goli "Poldiego" w zabrzańskiej drużynie i kiepskie rezultaty z samego początku sezonu pozostaną jedynie niezbyt przyjemnym wspomnieniem.