Frankowski to jeden z największych talentów w polskiej Ekstraklasie, jego ewentualny transfer elektryzował więc fanów polskiej ligi. Ostatniego dnia okienka transferowego pojawiła się okazja na transfer do belgijskiego Lokeren i pójście śladem Włodzimierza Lubańskiego, który grał w tym klubie. Szczegóły transferu z Jagiellonii do Lokeren dogrywano późnym wieczorem.
Jak jednak poinformował na Twitterze dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Piotr Wołosik, nie udało się przeprowadzić tej transakcji. Frankowski zostanie w Jagiellonii Białystok i na transfer musi czekać do zimowego okienka transferowego. Poza Lokeren Frankowskim interesowały się ostatnio Caen, Chicago Fire, Sivasspor i Genoa.