Radosław Cierzniak nie jest już bramkarzem Wisły Kraków. 32-latek wygrał sprawę z "Białą Gwiazdą" po tym, jak klub zesłał go do rezerw, kiedy dowiedział się, że ten związał się umową z Legią Warszawa obowiązującą od 1 lipca.
W środę Izba ds. Rozstrzygania Sporów Sportowych przy Polskim Związku Piłki Nożnej rozwiązała obowiązujący kontrakt Cierzniaka z rygorem natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych godzin zostanie oficjalnie zaprezentowanoy jako nowy zawodnik stołecznego zespołu. Niektóre ze żródeł informują, że może się to stać nawet w czwartek.
Zobacz: Radosław Cierzniak zesłany do rezerw. Wisła Kraków karze bramkarza
Działacze z Reymonta przekonywali, że decyzja o przesunięciu bramkarza do rezerw jest spowodowana obniżką formy, lecz nikt nie miał wątpliwości, że jest to spowodowane podpisaniem kontraktu z jednym z największych rywali. W Wiśle mieli żal do Cierzniaka o to, że nie był z nimi szczery, ponieważ pod koniec rundy jesiennej rozpoczęły się rozmowy odnośnie przedłużenia umowy z krakowskim klubem. Zawodnik zapewniał, że jeśli nie podpisze nowego kontraktu, to po to, aby kontynuować karierę za granicą.