Radosław Cierzniak związał się umową z Legią Warszawa, która będzie obowiązywała od następnego sezonu. Wicemistrzowie Polski robią wszystko, aby pozyskać doświadczonego bramkarza już zimą. Po sprzedaży Dusana Kuciaka do Hull stołeczny klub pozostał z Arkadiuszem Malarzem i Kubą Szumskim.
Jednak klub z Reymonta stawia zaporową cenę. Według nieoficjalnych informacji za 32-latka żąda miliona euro. Jeśli działaczom obu klubów nie uda się dojść do porozumienia w kwestii szybszego wykupu byłego golkipera m.in. Dundee United, to prawdopodobnie zostanie zesłany do III-ligowych rezerw. Tam jednak ma tylko trenować z zespołem prowadzonym przez Macieja Musiała.
Zobacz: Radosław Cierzniak od lipca w Legii Warszawa. Stołeczni pójdą więc po tytuł z Malarzem
W Wiśle mają żal do Cierzniaka o to, że nie był z nimi szczery, ponieważ pod koniec rundy jesiennej rozpoczęły się rozmowy odnośnie przedłużenia umowy z krakowskim klubem. Zawodnik zapewniał, że jeśli nie podpisze nowego kontraktu, to po to, aby kontynuować karierę za granicą. Nie tak dawno w podobny sposób postąpił Kasper Hamalainen, po czym odszedł do Legii.
Podobny los czeka Konrada Handzlika, który także od 1 lipca zostanie nowym graczem Legii. Różnica polega na tym, że młody zawodnik nie został zesłany do rezerw, a jedynie do zespołu U-19.