Robert Podoliński: Ludzie z Lechii Gdańsk mogą mieć problem ze spojrzeniem w lustro

2016-04-12 0:22

Lechia Gdańsk nie czekając na werdykt Trybunału Arbitrażowego, wycofała swoją skargę o odjęcie punktu zasądzoną przez Komisję licencyjną PZPN. Oznacza to, że w grupie mistrzowskiej zamiast Podbeskidzia Bielsko-Biała zagra Ruch Chorzów. – Dostaliśmy kopniaka, ale mam w drużynie bandziorów, którzy się nie poddadzą – zapewnia trener Podbeskidzia Robert Podoliński (40 l.).

Super Express: - W poniedziałek rano rozmawialiśmy z dyrektorem Lechii Maciejem Bałazińskim, który zapewnił, że gdański klub poczeka na decyzję Trybunału Arbitrażowego. A pod wieczór Lechia wycofuje skargę, na czym najbardziej tracicie wy. Czujecie się oszukani?

Robert Podoliński: - Nie tyle czujemy się oszukani, co niedoinformowani i zmanipulowani. W piątek wszyscy wiedzieli o co grają. W poniedziałek okazuje się, że całe to zamieszanie było burzą w szklance wody, a w tej burzy utonęliśmy my. Skoro Lechia oddała sprawę do rozpatrzenia Trybunałowi Arbitrażowemu, to powinna czekać na jego werdykt. Ktoś tu nieładnie się zabawił…

- Żałujecie, że nie czekając na decyzję Trybunału nie zgodziliście się na baraż z Ruchem?

- I my i Ruch byliśmy petentami Lechii. O tym gdzie zagra dany zespół decyduje tabela. Nigdzie w przepisach nie ma mowy o barażu. O ostatecznym miejscu miała decydować klasyfikacja fair play, a w niej byliśmy wyżej od Ruchu. I koniec tematu.

Zobacz: Lechia Gdańsk wycofała skargę do Trybunału Arbitrażowego, Ruch Chorzów zagra o mistrzostwo

- Będziecie walczyć o przywrócenie na ósme miejsce?

- Nie. Bo co możemy zrobić? Zamiast do meczu z Pogonią w grupie mistrzowskiej, wywracamy wszystko do góry nogami i zaczynamy przygotowania do starcia z Niecieczą.

- Nie boi się pan, że piłkarzom , po tym całym zamieszaniu, w grupie spadkowej zabraknie motywacji?

- Spokojnie. Kiedy przychodziłem do Bielska, byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli. Po kilku miesiącach, gdyby nie jakieś gierki, gralibyśmy w grupie mistrzowskiej. Moje chłopaki to twardziele, bandziory. Nie załamią się. Na boisku pokażą, że zasłużyli na miejsce w górnej połówce. To ludzie z Lechii mają problem.  Z rannym spojrzeniem w lustro…

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze