Roger: To najciekawszy sezon w Polsce

2009-04-23 21:00

Lider Ekstraklasy, Legia Warszawa, podejmuje w najbliższej kolejce Lech Poznań. Zawodnik Legii, Roger Guerreiro, twierdzi, że jest to mecz, "na który czeka cała Polska".

Legia ma punkt przewagi nad swoim niedzielnym rywalem, ale trzecia w tabeli Wisła traci do lidera tylko dwa "oczka", z kolei czwarta Polonia - cztery. Roger, któremu wielkie mecze nie są obce, gdyż grał takie w Brazylii w barwach Corinthians, Flamengo i Juventude, nie może doczekać się tego pojedynku.

- Cała Polska czeka na ten mecz i jestem pewny, że będzie to emocjonujące spotkanie - powiedział uefa.com urodzony w Brazylii reprezentant Polski. - To będzie pojedynek, który mogę porównać do meczów Corithians - Palmeiras, albo Flamengo - Fluminense. 26-letni zawodnik grał w derbach Rio de Janeiro, nazywanych "Fla-Flu" i swojego pierwszego gola dla Flamengo strzelił właśnie w takim spotkaniu na Maracanie.

W tyn sezonie Ekstraklasy, z czterema drużynami na czele, które dzielą tylko cztery punkty, zapowiada się ciekawa końcówka, co podoba się Rogerowi. - Bez wątpienia, ten sezon jest najciekawszym w Polsce od kilku lat - zauważył zawodnik, który swoją pierwszą bramkę dla Polski strzelił Austrii w finałach EURO 2008. - W poprzednich latach jeden klub wypracowywał sobie dużą przewagę przed zakończeniem sezonu, ale tym razem wyścig będzie trwał do ostatniego spotkania - powiedział.

"Wojskowi" podejmują Lecha mając trzy zwycięstwa w lidze po rząd i cztery kolejne mecze bez straty bramki. - Legia gra dobrze w tym momencie. Nasza drużyna prezentuje się coraz lepiej - dodał Roger, który trafił do Warszawy w 2005 roku z hiszpańskiej Celty Vigo. - Trzy poprzednie zwycięstwa dodały nam pewności i myślę, że to dobry moment by podjąć "Kolejorza".

Guerreiro naprzeciw siebie będzie miał Semira Stilica, strzelca dziewięciu bramek dla Lecha w tym sezonie, ale nie uważa, żeby przypilnowanie tego piłkarza było kluczem do zwycięstwa. - Semir to bardzo dobry zawodnik, ale popełnilibyśmy błąd, gdybyśmy skupili się tylko na nim. Lech ma kilku piłkarzy, których nie wolno zastawić bez opieki - uważa Roger. - Już raz wygrałem mistrzostwo Polski, w 2006 roku i było to wspaniałe uczucie. Chcę doświadczyć tego jeszcze raz i myślę, że mamy duże szanse, by osiągnąć to właśnie w tym sezonie - zakończył

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze