Lech Poznań w ostatnim czasie spisywał się znacznie poniżej swoich możliwości. "Kolejorz" nie punktował w starciach z teoretycznie dużo słabszymi przeciwnikami. Jeszcze w miniony weekend poznaniacy wystąpili w Kielcach pod wodzą Adama Nawałki. Ekipa z Wielkopolski zremisowała z Koroną na wyjeździe 0:0. Po tej rywalizacji szefowie Lecha nie wytrzymali i postanowili rozstać się z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski. To nie uspokoiło kibiców, którzy przed środowym dali upust emocjom, wywieszając transparenty ze skandalicznymi napisami.
Na okazjonalnych flagach kibole z Poznania zaatakowali personalnie piłkarzy i trenerów drużyny. Na wywieszonych flagach napisali: "Wybieracie trenerów, jesteście bandą frajerów", "Darko alkoholiku, kiedy skończysz na odwyku?", "Kasprzak, w Częstochowie tak szczekałeś, dawno w pi*de nie dostałeś?", "Radut, przy tobie Beckham to ch*j"
"Ivan, Bjelica, Nawałka - a kiedy, ku*wa, Trałka?".
Przed 28. kolejką Lech Poznań zajmował dopiero 9. miejsce w tabeli Ekstraklasy. "Kolejorz" miał na koncie 40 punktów i tracili "oczko" do 8. Jagiellonii Białystok. W środę poznaniacy podejmowali przy Bułgarskiej Pogoń Szczecin.
Polecany artykuł: