W wyścigu o mistrzostwo nie starczy pary
Śląsk może pochwalić się serią 15 meczów bez porażki. Ale ostatnio jakby nieco obniżył loty, bo zremisował dwa mecze. - Wydaje mi się, że w wyścigu o mistrzostwo Śląskowi nie starczy pary - napisał Kamil Kosowski w komentarzu na łamach "Przeglądu Sportowego". - Jaga na pewno nie ma ciśnienia, by wywalczyć tytuł czy zagrać w europejskich pucharach. Trener Siemieniec buduje drużynę, która ma dobrze grać w piłkę i w której mają zaistnieć młodzi, utalentowani piłkarze - stwierdził.
Legia podzieli los Lecha? Były kadrowicz o sytuacji wicemistrza Polski w walce o tytuł
Na koniec sezonu Śląsk, ani Jagiellonia...
Były kadrowicz jest zdania, że zarówno Śląsk i Jaga nie sięgną po tytuł. Dlaczego tak uważa? - Z obozu Śląska słyszymy, że jest w nich wielka ochota na mistrzostwo, ale teraz musi przedłużyć kontrakty z kilkoma ważnymi piłkarzami - tłumaczył Kosowski. - ...choć niespecjalnie mam przekonanie i wiarę, że Śląsk do końca sezonu zdoła utrzymać pozycję lidera. Nie przegrywa meczów, ale także nie kreuje sytuacji. (...) Mam wrażenie, że na koniec sezonu Śląsk, ani Jagiellonia nie zostaną mistrzem Polski i wcale się nie zdziwię, jeśli oba zespoły nie znajdą się także na podium - prognozował były pomocnik drużyny narodowej w swoim felietonie "Trafił Kosa na piłkę".