GWIAZDA DRUŻYNY: Sebastian Mila
Wydawało się, że po nieudanej próbie podbicia Europy (Austria, Norwegia) się nie podniesie. Tymczasem po powrocie do Polski jego kariera ponownie nabrała tempa. Ma za sobą znakomity sezon, a jego dobra dyspozycja to zasługa trenera Ryszarda Tarasiewicza. Opiekun wrocławskiej drużyny ze swoją gwiazdą rywalizował na treningach, gdzie urządzali sobie konkurs pod hasłem: kto lepiej wykonuje rzuty wolne. Pojawiły się głosy, że "Roger" powinien dostać powołanie do reprezentacji Polski, ale selekcjoner Beenhakker był innego zdania. Mila był prawdziwym przywódcą Śląska, chciał uzbierać jak najwięcej asyst w lidze. Nie udało się, bo końcówkę sezonu musiał opuścić z powodu kontuzji. Brak lidera odbił się na wynikach Śląska, który nie zdołał uzyskać awansu do Ligi Europejskiej. Mila jeździ BMW 5, wolny czas spędza w rodzinnym Kołobrzegu i na rybach.
Transfery
PRZYBYLI: Amir Spahić (Torpedo Moskwa), Ivo Vazgec (Norrkoeping)
UBYLI: Petr Pokorny (Polkowice), Vladimir Cap (Slezsky Opava), Wojciech Górski (Konfeks Legnica), Przemysław Łudziński (Piast), Remigiusz Sobociński (Jeziorak Iława)
PERŁA KLUBU: Urszula Koc (24 l.)
Narzeczona Sebastiana Mili. Na 2010 rok zaplanowali ślub, na którym świadkiem ma być hokeista NHL, Wojtek Wolski - prywatnie kuzyn Mili. Ula jest warszawianką. Poznali się w stolicy podczas zakupów. Mieszkała z "Rogerem" w Wiedniu, Oslo, a teraz we Wrocławiu.
ZŁY DUCH: Vuk Sotirović (27 l.)
Serb to najbardziej niepokorny piłkarz w zespole. Pochodzi z Bałkanów i czasami "krew się w nim gotuje". Słychać głosy, że nie radzi sobie ze stresem. Kiedyś tak się zdenerwował, że o mało co nie wdał się w bójkę z kibicem.