Ze względu na brak awansu do fazy grupowej Ligi Europy w Legii musieli sprzedać kilku zawodników, aby kasa klubowa została uzupełniona. Z ekipy prowadzonej przez Aleksandara Vukovicia odszedł m.in. Carlitos. Nie jest tajemnicą, że jeśli Wojskowi myślą o podboju europejskich rozgrywek w przyszłym roku muszą wzmocnić swoje szeregi.
Jak donoszą hiszpańskie media Legia chciała pozyskać 22-letniego Portugalczyka, Adilsona. Piłkarz jest wychowankiem AS Monaco, a od lipca tego roku występuje w czwartoligowym klubie z Hiszpanii, CD Badajoz. Zespół ten jest liderem tabeli z dorobkiem 17 punktów. Adilson w ośmiu dotychczasowych spotkaniach zanotował dwie asysty i jest wyróżniającym się zawodnikiem CD Badajoz.
Dobra postawa portugalskiego piłkarza sprawiła, że zaczęły interesować się nim inne kluby. W tym gronie miała być także Legia. Włodarze CD Badajoz zwęszyli najwyraźniej okazję i cena za Adilsona w mgnieniu oka poszybowała w górę. Do niedawna klub chcący pozyskać Portugalczyka musiał zapłacić 500 tys. euro. Klauzulę w umowie piłkarza zmieniono błyskawicznie i aktualnie wynosi ona... 6 mln euro. Taka cena odstraszy niejeden klub i Legii na taki wydatek obecnie nie stać.
Polecany artykuł: