Legia traci gole, bo słabo broni
Tymi piłkarzami powinni być: Josue, Ernest Muci, Paweł Wszołek. To na właśnie na to trio zdaniem byłego kadrowicza trzeba zwrócić uwagę w warszawskiej Legii. W tym sezonie to oni nadają ton. Portugalski kapitan rządzi w linii pomocy, popisując się kapitalnymi asystami. Albańczyk zrobił progres, a Wszołek wrócił do reprezentacji Polski. - Legia traci gole, słabo broni i nie mam na myśli jedynie linii defensywnej, bo tu chodzi o cały zespół. Bronienie nie polega na tym, że stanie trzech czy pięciu obrońców i strzeże dostępu do bramki - napisał Kamil Kosowski w komentarzu na łamach "Przeglądu Sportowego".
Artur Jędrzejczyk o przerwaniu fatalnej serii Legii. Tak widział wygraną z Radomiakiem
To wskazówka dla Lecha
Ostatnio defensywa Legii w dwóch meczach nie dała się zaskoczyć. Miało to miejsce w starciu pucharowym z GKS-em Tychy i ligowym z Radomiakiem. Doświadczony obrońca Artur Jędrzejczyk po spotkaniu w Radomiu mówił, że były to wymęczone i wybiegane zwycięstwo. - Zwróćmy uwagę na sposób, w jaki Legia traciła bramki na przykład w starciu ze Stalą Mielec - analizował Kosowski. - Goście, wymieniając między sobą dwa dobre, prostopadłe podania, byli pod bramką rywali i spokojnie strzelali gole. To wskazówka dla Lecha, który ma więcej jakości od Stali, choć mielczanie zagrali fenomenalny mecz. Na pewno na Łazienkowskiej będzie komplet, dojdzie do spotkania o wysoką stawkę – i nieważne, że to tylko mecz ligowy - dodał były kadrowicz na łamach "Przeglądu Sportowego".
Rafał Augustyniak szczery do bólu. Gwiazdor Legii Warszawa o występie z Radomiakiem, jasna odpowiedź