Tomas Pekhart

i

Autor: Cyfrasport Tomas Pekhart

Liga

Tomas Pekhart zdradza sekrety wielkiej formy. Napastnik Legii zaczepił czeskiego selekcjonera

2023-09-25 11:50

Tomas Pekhart w meczu z Górnikiem Zabrze strzelił piątego gola w PKO BP Ekstraklasie. Czeski wieżowiec już raz świętował tytuł króla strzelców polskiej ligi, ale nawet w sezonie 2020/21 nie zaliczył tak piorunującego początku. Poznaliśmy sekret eksplozji formy napastnika Legii Warszawa.

W starciu z Górnikiem już w 8. minucie trafił do siatki. Znakomite przyjęcie piłki i obrót z nią dały mu szansę na mocny strzał z pół woleja. Tomas Pekhart jest na stracie sezonu gwarantem goli. W lidze ma już ich pięć, kolejne cztery dorzucił w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Wielu ekspertów uważało, że gdyby był z drużyną od początku poprzedniego sezonu, to Legia mogłaby pokonać Raków Częstochowa w walce o mistrzostwo Polski. W tym sezonie legioniści są w lidze na razie niepokonani.

Co stoi za dobrą formą Pekharta na starcie rozgrywek? Odpowiedź jest prosta. - W zasadzie to nic nie zmieniłem. Opuściłem ostatnie trzy mecze w poprzednim sezonie, bo miałem problemy zdrowotne. Mówiłem trenerowi, że wolę odpocząć i być gotowym na start przygotowań do nowego sezonu. Chciałem przejść okres przygotowawczy od początku do końca. Nie pamiętam kiedy mi się to wcześniej udało. Zawsze był jakiś problem. Wyjeżdżałem na kadrę, po powrót był często jakiś problem z przygotowaniem. A teraz na kadrę nie pojechałem, zrobiłem 100 proc. przygotowań. One były dobre i od pierwszego meczu pokazywałem, że jestem w dobrej formie - powiedział nam Tomas Pekhart.

Pekhart z pewnością jest już gotowy na powrót do kadry. Selekcjoner Jaroslav Šilhavý pominął go przy powołaniach w tamtym sezonie, teraz na razie też nie znalazł miejsca dla snajpera Legii. - Wszyscy pytają mnie o to, że ja zacząłem fajnie, a na kadrę pojechali ci co nawet nie grają, albo nie strzelają goli. To kwestia trenera. przed ostatnim zgrupowaniem byłem z nim w kontakcie, ale potem nie znalazłem swojego nazwiska w powołaniach. To kwestia trenera, mi pozostaje dalej robić to samo i czekać - skomentował, jednocześnie będąc zdziwionym postawą naszej reprezentacji. - Oglądałem wasz mecz z Wyspami Owczymi i mecz Czechów z Albanią. Myśmy grali lepiej. Pierwsza połowa wyglądała niedobrze. Mam nadzieję, że po zmianie trenera będziecie grać lepiej.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze