Wczoraj słowacki bramkarz przeszedł w Wiśle badania medyczne i to najprawdopodobniej on zastąpi sprzedanego do Konyasporu Mariusza Pawełka. Peskoviciowi zaproponowano półtoraroczny kontrakt. Wisła negocjuje jeszcze z dwoma bramkarzami, ale to Słowak ma najniższe wymagania finansowe.
- Miałem kilka ofert, między innymi z Rumunii, Portugalii i lukratywną propozycję z Azerbejdżanu, ale wolę grać w Polsce - twierdzi Pesković. Od lipca bramkarz ten grał w rumuńskim Cluj, tam jednak siedział na ławce i rozwiązano z nim kontrakt. Obecnie mieszka z żoną Anną w Szczecinie.
Przeczytaj koniecznie: Prezes Warty Poznań Izabella Łukomska-Pyżalska jeszcze pokaże facetom jak się rządzi klubem - WYWIAD
Kolejnym piłkarzem, który prowadzi poważne negocjacje z Wisłą, jest Białorusin Michaił Sziwakow (23 l.). Młodzieżowy reprezentant Białorusi jest pomocnikiem włoskiego Cagliari, ale ostatnio grał niewiele, więc liczy na zmianę klubu. Dlatego po Sziwakowa zgłosiła się Wisła.
Już od kilku dni Wisła finalizuje kontrakty z Bułgarem Cwetanem Genkowem i Holendrem Kewem Jaliensem. Na testach medycznych w Krakowie stawił się również Izraelczyk Maor Melikson. Utalentowany pomocnik pożegnał się już z kibicami swojego dotychczasowego klubu - Hapoelu Beer Sheva.