Maciej Skorża, który po odejściu Rybusa i Komorowskiego miał skwaszoną minę, teraz może odetchnąć, bo w ofensywie żaden ligowy rywal nie będzie miał takiej siły jak jego zespół. Tercet Ljuboja – Novo – Blanco może rozmontować każdą polską obronę.
Przeczytaj koniecznie: KSW 18. Bazelak vs Waluś. "Reżyserem walki z Walusiem będzie Bóg"
Nie chciał iść do Arabów
Europejskim kibicom Argentyńczyk dał się poznać jako piłkarz AEK Ateny, w którym grał w latach 2007–2011. W pierwszych dwóch sezonach z rzędu był królem strzelców ligi greckiej (20 i 14 goli). Ogólnie jego dorobek w tym klubie jest znakomity: rozegrał 64 mecze i strzelił 45 bramek.To właśnie w tym szczytowym momencie zainteresował się nim arabski klub Al-Ittihad. Zaoferował 7,5 miliona euro za transfer, ale AEK zażądał 10 milionów. Transakcja nie doszła do skutku również dlatego, że piłkarz oświadczył, iż woli zostać w Europie, mimo że Arabowie dawali mu ogromne pieniądze (3 mln euro za sezon).
Szybszy od Aguero
W barwach AEK Ateny Blanco błysnął również w Lidze Europejskiej UEFA. Trafił do historii tych rozgrywek jako strzelec najszybszego gola w historii. W 2009 roku w starciu z białoruskim BATE Borysów trafił do siatki już w trzynastej sekundzie. Drugi w tej klasyfikacji jest jego rodak Sergio Aguero, który potrzebował aż pięć sekund więcej na pokonanie bramkarza FC Porto (w minioną środę). Blanco nosi przydomek Biały Zorro (Zorro Blanco), a wszystko przez jego charakterystyczny gest (naśladujący właśnie Zorro), który Argentyńczyk wykonał zaraz po strzeleniu gola w meczu ligi greckiej przeciwko drużynie Veria. Przy okazji założył specjalną maskę. To było 26 września 2007 roku i od tego momentu duża część kibiców AEK wołała na niego w ten sposób.
O Legii słyszał od Rogera
Żeby ściągnąć Blanco do Warszawy, Legia musiała dość głęboko sięgnąć do kieszeni, bo w lidze meksykańskiej, gdzie grał ostatnio ten piłkarz, zarabia się całkiem niezłe pieniądze. Nieoficjalnie wiadomo, że Argentyńczyk ma zarobić w Warszawie ponad pół miliona euro za sezon.
To rekord nad Wisłą, choć sam zawodnik do wysokich kontraktów jest przyzwyczajony. W AEK Ateny zarabiał milion euro rocznie. Przez dwa lata był tam kolegą klubowym Rogera Guerreiro, byłego legionisty. Miał więc od kogo zaczerpnąć informacji na temat nowego pracodawcy. Jeszcze dziś Argentyńczyk przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt z Legią.