O zajściu poinformował "Przegląd Sportowy". W końcówce towarzyskiego meczu zrobiło się gorąco. Zawodnik Łudogorca, Brazylijczyk Cicinho, najpierw starł się słownie z jednym z graczy Lechii, a chwilę później brutalnie go sfaulował. Jarosław Bako od razu zareagował, ruszając z pretensjami. W odpowiedzi Cicinho... opluł asystenta Piotra Stokowca. Doszło do szamotaniny, a uspokajanie zawodników obu drużyn trwało dłuższą chwilę.
Na boisku lepsza była Lechia, która wygrała 1:0 po bramce Konrada Michalaka.