Początek sezonu 2020/2021 był dla wszystkich związanych z Lechem wymarzony. Drużyna grała ładnie dla oka i skutecznie, a wisienką na torcie był awans do fazy grupowej Ligi Europy. Od tego czasu w drużynie coś zaczęło się jednak psuć. Podopieczni Dariusza Żurawia nie potrafili pogodzić występów na arenie międzynarodowej z grą w rodzimej lidze. W grupie LE udało im się wygrać jedno spotkanie, pozostałe pięć zakończyło się porażkami. W PKO BP Ekstraklasie natomiast „Kolejorz” na dobre ugrzązł w środku stawki.
Wydawało się, że na wiosnę Lech, niegrający już w pucharach, zacznie zdecydowanie lepiej punktować w lidze. Nic z tych rzeczy. Drużyna prowadzona przez Żurawia w dziewięciu tegorocznych spotkaniach ugrała tylko 12 punktów, zdążyła także odpaść z Pucharu Polski. Wydaje się, że gwoździem do trumny szkoleniowca mogły być dwie ostatnie porażki. Najpierw jego podopieczni prowadząc z Jagiellonią i grając z przewagą jednego zawodnika dali sobie wbić dwa gole i ostatecznie zeszli z boiska pokonani. W Wielką Sobotę braki Lecha brutalnie obnażyła natomiast znajdująca się w ogromnym kryzysie Cracovia, która ostatecznie wygrała 2:1.
Emocjonujące spotkanie na koniec 23. kolejki! Lechia pokonuje Zagłębie i zbliża się do podium
Słaba postawa drużyny zarówno w lidze, jak i w rozgrywkach o Puchar Polski skłoniła włodarzy poznańskiego klubu do podjęcia decyzji o zakończeniu współpracy ze szkoleniowcem. "Zarząd Lecha Poznań zdecydował, że Dariusz Żuraw przestał pełnić funkcję trenera pierwszego zespołu. Umowa z 48-letnim szkoleniowcem została rozwiązana. Trenerze, dziękujemy za zaangażowanie i pracę wykonaną przez dwa lata oraz za piękną europejską przygodę, życzymy powodzenia!" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Pierwotnie mówiło się o tym, że Żuraw bez względu na wyniki poprowadzi drużynę do końca sezonu i dopiero w przerwie letniej zapadnie decyzja dotycząca jego przyszłości. Poznańscy działacze zadecydowali jednak inaczej.
Jak na razie nie wiadomo, kto miałby przejąć schedę po Żurawiu. Jednym z prawdopodobnych scenariuszy jest objęcie sterów przez jednego z asystentów dotychczasowego szkoleniowca. W kuluarach mówi się także o potencjalnym zatrudnieniu Macieja Skorży, który miał już okazję pracować w Lechu w latach 2014-2015 i zdobył nawet z klubem mistrzostwo Polski.
Dariusz Żuraw prowadził Lecha od marca 2019 roku. W sumie klub pod jego wodzą rozegrał 89 meczów, z których 40 wygrał, 23 zremisował i 26 przegrał. Jego największym sukcesem był awans z "Kolejorzem" do fazy grupowej Ligi Europy, w której poznaniacy mierzyli się z Glasgow Rangers, Benficą Lizbona oraz Standardem Liege.