Lechia Gdańsk już w 6. minucie wyszła na prowadzenie. W tej sytuacji biernie zachowali się defensorzy Zagłębia. Jan Biegański zagrał do Łukasza Zwolińskiego, który nie atakowany podbiegł w kierunku bramki przeciwnika i precyzyjnym uderzeniem lewą nogą z 22 metrów pokonał Dominika Hładuna. W 9. minucie odpowiedzieć próbował Filip Starzyński, który przymierzył z dystansu, ale była to próba zdecydowanie mniej udana, bowiem golkiper Lechii Dusan Kuciak nie miał problemu z obroną tego uderzenia.
W 22. minucie gdańszczanie podwyższyli wynik. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Macieja Gajosa piłkę trącił Flavio Paixao, a zamykający akcję Mario Maloca także głową skierował ją z metra do siatki.
Udany debiut Jacka Magiery! Jagiellonia znowu była gościnna
W pierwszej połowie lubinianie mieli problemy z przeprowadzeniem składnego ataku, ale zdołali strzelić kontaktowego gola. I był on podobny do drugiego trafienia biało-zielonych. W drugiej minucie doliczonego czasu po centrze Starzyńskiego z kornera Sasa Balic przedłużył piłkę głową, a nadbiegający na długi słupek Patryk Szysz umieścił ją z bliska w bramce.
Gościom nie udało się jednak wywieźć z Gdańska nawet punktu. W 64. minucie Hładun skapitulował po raz trzeci, a udział w tym golu mieli także dwaj byli piłkarze Zagłębia. Najpierw Bartosz Kopacz ograł na prawej stronie trzech rywali, a do Zarko Udovicica dośrodkował Jarosław Kubicki. W dodatku piłka po uderzeniu serbskiego skrzydłowego odbiła się jeszcze od Kacpra Chodyny i zmyliła golkipera lubinian.
Końcówka spotkania należała do gospodarzy, którzy mieli kilka świetnych okazji do podwyższenia prowadzenia. W 71. minucie po błędzie Damiana Oko obok słupka strzelił Udovicic, a za chwilę pojedynek sam na sam z Hładunem przegrał Paixao.
Kolejnych dwóch sytuacji nie wykorzystał Zwoliński – w 75. minucie po zagraniu wzdłuż bramki Udovicica autor pierwszego trafienia fatalnie spudłował z sześciu metrów, a 60 sekund później jego uderzenie obronił Hładun.
Wielka AFERA w Hiszpanii. Piłkarz oskarżony o RASIZM, grozi mu wielka kara
Z kolei w 84. minucie po podaniu z lewej strony Balica znakomitą okazję zmarnował Szysz – boczny pomocnik ekipy z Dolnego Śląska trafił z pięciu metrów w poprzeczkę. Gdyby wtedy zawodnik Zagłębia trafił, to gospodarze do końca musieliby drżeć o wynik spotkania.
Wojciech Szczęsny będzie miał nowego trenera? Andrea Pirlo na wylocie z „Juve”, jest nazwisko ewentualnego następcy
Ostatecznie to Lecha zgarnęła komplet punktów i ma ich już 36, tylko jeden mniej niż 3. Raków Częstochowa, który ma jednak do rozegrania zaległe spotkanie. Z kolei Zagłębie Lubin wciąż zajmuje lokatę w środku tabeli (9. miejsce) mając 29 punktów na koncie.
Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 3:1 (2:1)
Bramki: Zwoliński 6’, Maloca 22’, Udovicic 64’ - Patryk Szysz 45+2’
Żółte kartki: Biegański, Udovicic - Oko, Balic, Drazic, Kruk.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Mecz bez udziału publiczności.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Bartosz Kopacz, Kristers Tobers, Mario Maloca, Conrado - Łukasz Zwoliński, Jan Biegański, Maciej Gajos (62. Jarosław Kubicki), Tomasz Makowski (85. Karol Fila), Zarko Udovicic (90+1. Mateusz Żukowski) - Flavio Paixao (85. Kenny Saief).
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Lorenco Simic, Damian Oko, Sasa Balic - Patryk Szysz, Jewgienij Baszkirow (46. Dejan Drazic), Jakub Żubrowski (85. Łukasz Łakomy), Filip Starzyński (85. Kamil Kruk), Miroslav Stoch (70. Samuel Mraz) - Karol Podliński (70. Łukasz Poręba).