W piątek o północy minął termin wpłacenia 12,2 miliona złotych przez nowych inwestorów. Przelewu nie zaksięgowano, a nowi właściciele nie przedstawili dokumentu potwierdzającego jego wysłane Ly i Matsa Hartlinga. Dało jednak czas nowym inwestorom, a przejęcie klubu i transakcja nie zostały anulowane. Kolejnych komunikatów w sprawie należy się spodziewać w poniedziałek 31 grudnia.
Obiecane przez nowych właścicieli pieniądze miały zostać przeznaczone na uregulowanie najpilniejszych zobowiązań. Przede wszystkim pensji, na które piłkarze i pracownicy klubu czekają od lipca oraz zaległości wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego oraz krakowskiego magistratu, któremu Wisła jest winna 123 tysiące złotych za wynajem, na dwa ostatnie mecze ligowe, stadionu przy Reymonta.