Ulatowski: Krytyka jest uzasadniona

2009-08-27 15:00

Tak słabego początku sezonu w wykonaniu zawodników PGE GKS Bełchatów nikt się nie spodziewał. Bełchatowianie, którzy zapowiadali walkę o Europę, po czterech kolejkach mają na swoim koncie tylko jeden punkt! Obok remisu na koncie górników są trzy porażki, w których stracili pięć bramek.

Po ostatniej przegranej z Piastem Gliwice nad głową szkoleniowca Rafała Ulatowskiego zawisły czarne chmury. W kuluarach mówiło się nawet o dymisji trenera, ale do tej pory nic takiego nie miało miejsca.

- To, że fala krytyki spada na moją głowę, wynika z faktu, iż w tych czterech meczach nie graliśmy tak, jak moglibyśmy, że nie zdobywamy punktów tak, jak powinniśmy. Krytyka jest uzasadniona i na pewno motywuje mnie do jeszcze większej pracy z zespołem - powiedział w rozmowie z oficjalnym serwisem klubowym "Ula".

Ponadto na początku tygodnia zarząd klubu spotkał się z Ulatowskim i dyskutował o żenującym starcie GKS. A w najbliższej kolejce były wicemistrz Polski zagra z Lechem Poznań.

Bełchatowianie przygotowania do tego spotkania rozpoczęli we wtorek. Piłkarze z Bełchatowa do tej pory mieli w swych planach po jednej sesji treningowej, tak też będzie w czwartek i piątek. W sobotę górnicy spotkają się po raz ostatni, a wtedy też sztab szkoleniowy poda meczową osiemnastkę. Ta uda się do ośrodka w Łężeczkach nad Jeziorem Chrzypskim, gdzie spędzi przedmeczową noc.

W kadrze prawdopodobnie znajdzie się Carlo Costly, o którego według doniesień mediów zabiega angielski Wigan Athletic. Klub nie potwierdza tej informacji.

Najnowsze