Jednym z celów transferowych Wisły ma być wysoki napastnik. - Mamy trzech napastników: Żurawskiego (34 l.), Riosa (21 l.) i Pawła Brożka (27 l.). Wszyscy grają dość podobnie, więc może trzeba pomyśleć o kimś, kto będzie wygrywał pojedynki główkowe w polu karnym rywali - tłumaczy Valckx.
Przeczytaj koniecznie: Transfery. Darvydas Sernas blisko Lecha Poznań
Czy w Krakowie dojdzie zatem do rewolucji kadrowej? - Potrzebujemy wyników teraz, ale musimy też myśleć o przyszłości, więc w tym oknie transferowym dokonamy wzmocnień na jednej-dwóch pozycjach. To niemożliwe, żeby naprawić wszystkie błędy, wymieniając ośmiu-dziewięciu zawodników. Wiemy, czego chcemy - zapewnia dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy”.
Kto zatem powinien się obawiać o swoją przyszłość w zespole? - Musimy zachować to dla siebie. Jeśli na przykład będziemy krzyczeć, że potrzebujemy środkowego obrońcy, a kilku takich już mamy, nie będą mieli szczęśliwych świąt - żartuje Holender.