Boguski tłumaczy się, że sędzia całe zajście widział. Nie ukarał go czerwoną kartką, a jedynie kazał przeprosić rywala. Dopiero po transmisji w Canal + rozpętała się burza. Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. zdecydowała się zawiesić piłkarza na dwa mecze.
- Zrobiłem to, co kazał mi sędzia. Nie rozumiem decyzji Komisji. Nie zostałem nawet wezwany do Warszawy, aby złożyć wyjaśnienia. Nie zagram w meczu z Legią, ale mam nadzieję, że moi koledzy dadzą sobie beze mnie radę. Liczę, że moje odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie.
W Krakowie powstała nawet teoria, że Boguski został zawieszony umyślnie, wlaśnie przed meczem z Legią, bo jest w świetnej formie. Kibice Wisły uważają, że to warszawiacy chcą specjalnie oslabić krakowian przed niedzielnym spotkaniem.