Kamil Lukoszek, Lukas Podolski

i

Autor: cyfrasport Kamil Lukoszek w objęciach Lukasa Podolskiego

Ręka Lukasa Podolskiego

Wyjaśniła się tajemnica rzutów karnych Górnika i wyboru ich wykonawcy „Mamy swój rytuał”

2024-10-03 21:20

Piłkarze zabrzańscy mecz 11. kolejki, z Zagłębiem Lubin, zagrają w sobotę. W miniony weekend przywieźli punkt z Łazienkowskiej. Przerwali w ten sposób serię trzech ligowych porażek z Legią. Bramkę na wagę remisu zdobył dla „górników” Kamil Lukoszek, skutecznie egzekwując „jedenastkę” za zagranie ręką Luquinhasa. Wyznaczenie 22-latka, który w ekstraklasie jeszcze nie ustawiał piłki na 11. metrze, do tak ważnego zadania w prestiżowym starciu było dużą niespodzianką.

Lukoszek odpowiedzialności sprostał i okazji nie zmarnował: piłka wylądowała w przeciwległym rogu bramki, niż ten, który „obstawiał” bramkarz gospodarzy, Kacper Tobiasz. Tajemnicę tego nieoczywistego wyboru egzekutora wyjaśnił w końcu trener zabrzan. - Mamy swój rytuał przy takich sytuacjach. Lukas Podolski bierze piłkę i wyznacza strzelca – przyznał z uśmiechem Jan Urban.

- Może kiedyś sam Lukas się zdecyduje na strzał?– zastanawiał się przez chwilę szkoleniowiec ekipy z Roosevelta. A potem zdradził, że ów „ceremoniał” – oparty oczywiście o stosowne próby na treningach – bywa przedmiotem żartów w szatni. - Czasami żartujemy, że komu Lukas w trakcie meczu poda piłkę przed karnym, ten będzie... do sprzedania – ujawniał Urban.

Takie przekonanie ma swoje uzasadnienie. Dwa sezony wstecz etatowym egzekutorem – wskazanym przez Poldiego – był Szymon Włodarczyk. Strzelił wówczas dla Górnika dziewięć bramek, z czego aż cztery – z „jedenastek” właśnie, a w letniej przerwie zabrzanie zarobili na nim ponad 2 mln euro za transfer do Sturmu Graz.

Po jego odejściu rolę egzekutora przejął Daisuke Yokota. W minionych rozgrywkach jesienią podchodził do „wapna” trzykrotnie, i trzykrotnie nie zawiódł, po czym – za podobną sumę – wykupiony został przez KAA Gent. A Lawrence Ennali – wiosną został przez Podolskiego naznaczony tylko raz, bo tylko jednego karnego w tym czasie Górnik dostał – odszedł latem za niemal 3 mln euro.

Na kolejną „jedenastkę” zabrzanie mogą mieć szansę w meczu z Zagłębiem Lubin. Spotkanie z „miedziowymi” rozegrane zostanie w sobotę o godz. 17.30 na Arenie Zabrze. Transmisja w Canal+ Sport 3.

Sonda
Czy Lukas Podolski powinien po zakończeniu kariery boiskowej zostać prezesem Górnika?
Najnowsze