Adrian Siemieniec z żoną

i

Autor: Twitter Adrian Siemieniec z żoną

Mamy wideo

Wzruszające i intymne nagranie Adriana Siemieńca z żoną. Trener Jagiellonii dostał gorący pocałunek

2024-05-26 20:50

Jagiellonia Białystok w sobotę utonęła w euforii. Ekipa z Podlasia po raz pierwszy w historii mogła świętować mistrzostwo Polski. Architektem tego sukcesu okazał się młody trener Adrian Siemieniec. Ten jednak wskazywał na sporą rolę swojej żony. Po sukcesie szkoleniowiec utonął w ramionach wybranki serca, a kamery nagrały również ich gorący pocałunek.

Adrian Siemieniec i Jagiellonia Białystok zdają się być parą idealną. Trener i zespół żyją w wielkiej symbiozie, a to popłaca. Wyniki okazały się na tyle dobre, że białostoczanie w sezonie 2023/24 nie mieli sobie równych w Ekstraklasie i osiągnęli historyczny sukces - wygrali ligowe zmagania. W ostatniej kolejce zespół z Podlasia wygrał pewnie na swoim stadionie z Wartą Poznań 3:0. Nic dziwnego, że w całym mieście i regionie zapanowała euforia, a Siemieniec noszony jest na rękach. Jednak za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta i tym razem nie jest inaczej. Żona daje trenerowi wielkie wsparcie, a obrazki z szatni po ostatnim meczu poruszają serca nawet najmniej wrażliwych!

Niemcy ze wzruszającym gestem w kierunku Błaszczykowskiego i Piszczka. Właśnie to ogłosili, piękna okazja!

Gorący pocałunek Siemieńca z żoną

W szatni oczywiście pojawili się nie tylko piłkarze czy działacze, lecz także bliscy zawodników i trenerów. Wspólnie świętowano wielkie osiągnięcie dla wszystkich związanych z Jagiellonią. Adrian Siemieniec wpadł w ramiona żony, a po chwili na nagraniu widać gorący pocałunek zakochanej dwójki. Z takim wsparciem nawet największe zawodowe wyzwania muszą być po prostu prostsze, a sam zainteresowany w wywiadach pięknie opowiadał o życiowej partnerce.

Wielki BŁĄD! Niesamowita historia pomocnika z Katowic, dał GieKSie to, czego nie potrafiło dać wielu przed nim

Adrian Siemieniec o żonie

- Żona mnie ciągle wspiera, jest cierpliwa ponad wszystko. Czy doradza? Zdarza się. Ma czasami ciekawe wnioski z meczów. Zna się na piłce. Nie tyle od strony taktycznej, choć czuje ten sport. A wracając, to mam świadomość, że bez wsparcia mojej rodziny, nie byłbym teraz tu, gdzie jestem. Wiem, że bez względu na to, jak się czuję po meczu, to wrócę do domu i ktoś mnie kocha bezwarunkowo. Niestety często problemy z pracy zabieram w rodzinne progi - komentował swoje życie prywatne Adrian Siemieniec w rozmowie z portalem TVP Sport.

Najnowsze