Filip Starzyński, Zagłębie Lubin

i

Autor: CYFRASPORT

Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 0:0. Miedziowi zatrzymani przez arbitra

2016-08-21 20:41

Zagłębie Lubin zatrzymane przez Górnik Łęczna! Piłkarze Piotra Stokowca w 6. kolejce Ekstraklasy odnieśli trzeci remis i w niedzielnym spotkaniu tylko zremisowali z zespołem z Lubelszczyzny. Duża w tym zasługa arbitra, który nie uznał prawidłowo zdobytego gola przez Michala Papadopoulosa.

Zagłębie atakowało przez cały mecz. W pierwszej połowie z większą intentywnością, w drugiej z mniejszą, ale cały czas naciskało na zawodników Andrzeja Rybarskiego. Łęcznianie, opropomieni zeszłotygodniowym triumfem nad zespołem Legii Warszawa, nie przypominali ekipy, która przyjechała do Lubina walczyć o komplet "oczek". Brakowało impetu, brakowało zdecydowania, brakowało w dużej mierze wszystkiego. Szczęście w tym, że dobry dzień miał Sergiusz Prusak, który regularnie wygrywał pojedynki z piłkarzami gospodarzy. Parował uderzenia Michala Papadopulosa, Filipa Starzyńskiego, a nawet aktywnego w przednich formacjach Jakuba Tosika. Nie dał rady dopiero po uderzeniu Papadopulosa, ale uratował go arbiter, który dopatrzył się pozycji spalonej snajpera Miedziowych. Jak pokazały powtórki - niesłusznie.

Lubinianie mimo niepowodzenia awansowali na pozycję lidera ligi.

KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 0:0

Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Jakub Tosik, Jarosław Jach, Lubomir Guldan, orde Cotra, Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Łukasz Janoszka (73' Jan Vlasko), Filip Starzyński (81' Krzysztof Janus), Arkadiusz Woźniak, Michal Papadopulos (62' Krzysztof Piątek)

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Paweł Sasin, Radosław Pruchnik, Maciej Szmatiuk, Leandro, Grzegorz Bonin, Szymon Drewniak, Krzysztof Danielewicz,  Vojo Ubiparip, Piotr Grzelczak (46' Grzegorz Piesio), Bartosz Śpiączka (73' Kamil Poźniak)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze