Zbigniew Boniek

i

Autor: Cyfrasport Zbigniew Boniek

Ekstraklasa

Zbigniew Boniek o sytuacji w Lechu Poznań. "Tam nikt nigdy nie przeklnie, żadnego "k****"

2024-04-15 17:44

Piłkarska Polska żyje problemami Lecha Poznań. Możliwe, że Kolejorz pożegna się w tym sezonie z kolejnym trenerem. Jednego z winnych tej sytuacji wskazał Zbigniew Boniek. Prezes PZPN na kanale Prawda Futbolu zabrał również w głos w sprawie ewentualnego przejęcia drużyny Lecha przez trenera Marka Papszuna.

Lechici znów zawiedli, tym razem w spotkaniu z Puszczą Niepołomice. Z ekipą broniącą się przed spadkiem przegrali 1:2, a poczytny w regionie "Głos Wielkopolski" już zdążył zasugerować, że trener Mariusz Rumak podał się do dymisji. Ustalenia serwisu meczyki.pl są jednak inne i Rumak na Bułgarskiej zostanie. Przynajmniej do meczu z ŁKS Łódź.

John van den Brom odszedł z Lecha Poznań pod koniec ubiegłego roku. Trener Rumak zapowiadał, że Lecha stać na wygraną mistrzostwa Polski, na sześć kolejek przed końcem rozgrywek lechici mają cztery punkty straty do Jagiellonii Białystok i dwa do wiceliderującego Śląska Wrocław.

Rozważaniami o problemach w Lechu Poznań podzielił się na kanale Prawda Futbolu Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN uważa, że do kryzysu w stolicy Wielkopolski mogła przyczynić się praca Tomasza Rząsy, dyrektora sportowego klubu. — On tam się zakorzenił, pracuje od jakichś siedmiu, ośmiu lat. Ja bym wziął Tomka Rząsę na rozmowę i powiedział: dobra, to przeanalizujmy twoją pracę. Zobaczymy, co ty zrobiłeś z tym pierwszym zespołem — zauważył w rozmowie z Romanem Kołtoniem.

— Wydaje mi się, że w Lechu Poznań musi nastąpić wstrząs. Natomiast wstrząs nie może dotyczyć właściciela, on o wszystkim decyduje. Pan Rutkowski może robić, co mu się podoba. Wyniki finansowe się zgadzają, może akceptuje sytuację piłkarską — dodał były prezes PZPN i legendarny piłkarz.

Kto może uratować Lecha Poznań. Oczywiście w naturalny sposób jednym z kandydatów stał się Marek Papszun, pozostający już od kilku miesięcy bez pracy autor sukcesów Rakowa Częstochowa. — Nie wierzę, że Papszun pójdzie do Lecha. Wydaje mi się, że w Lechu wytworzyła się taka stabilna sytuacja, że tam są sami przyjaciele. Tam wszyscy pięknie mówią, tam nikt nigdy nie przeklnie, żadnego "k****", czy "ch**", "panowie, co my gramy" — stwierdził Boniek.

Michał Probierz dla Super Expressu: na EURO2024 będzie dobrze
Sonda
Czy Lech Poznań będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze