POTĘŻNE opady śniegu ZNISZCZYŁY plany Ekstraklasy, KATAKLIZM jak się patrzy

W nocy z niedzieli na poniedziałek nad Polską znów zaczęło mocno sypać śniegiem, a temperatura spadła mocno poniżej zera. W ciągu dnia warunki wcale nie uległy poprawie, dlatego okazało się, że Stal Mielec, mimo podgrzewanej murawy, nie będzie w stanie przygotować swojego obiektu do starcia z Wisłą Płock.

Pierwsze sygnały o tym, że mecz może zostać przełożony, podawał portal Sport.pl. Niedługo po godzinie 12 PKO BP Ekstraklasa podała już oficjalny komunikat o przełożeniu poniedziałkowego spotkania 16. kolejki. - Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A. na podstawie informacji od sędziego zawodów podjął decyzję o przełożeniu poniedziałkowego meczu PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy PGE FKS Stalą Mielec, a Wisłą Płock – czytamy w komunikacie.

Na tę chwilę nie podano nowego terminu rozegrania spotkania, ale poznać go powinniśmy w najbliższych dniach. - Nowy termin zostanie podany w najbliższych dniach, po ustaleniach z oficjalnym nadawcą rozgrywek – telewizją Canal+ - informuje PKO BP Ekstraklasa.

Co ciekawe, z tą decyzją nie zgadza się… Jakub Rzeźniczak! Zawodnik Wisły Płock uważa, że mecz powinien się odbyć, a panujące warunki nie są wymówką - Bez komentarza. -6 a w trakcie meczu miało być -3 – napisał obrońca „Nafciarzy”. Warto zwrócić uwagę jednak na fakt nie tylko panującego mrozu, ale również obfitych opadów śniegu, które są głównym powodem trudności w przygotowaniu murawy.