Od wielu lat słynny amerykański magazyn znajduje na swoich łamach miejsce dla sportowców. Choć większy majątek ma od Braithwaite’a sam Lionel Messi, to Duńczyk zaskoczył wielu kibiców zasobnością portfela. Będąc już w Barcelonie spotkał się z wieloma szyderczymi opiniami na temat swojej gry, teraz w trakcie Euro 2020 nie zawodzi. Okazuje się, że wcale nie musi grać w piłkę na najwyższym poziomie, by cieszyć się fortuną.
Włochy w tym roku dwa razy wygrają Euro? To może być historyczny sukces Italii
Dziennik „Marca” poinformował, że Braithwaite od lat zajmuje się inwestycjami. Środki lokuje na amerykańskim rynku nieruchomości. I robi to całkiem dobrze. Razem ze swoim wujkiem prowadzi firmę w sektorze nieruchomości, której wartość jest szacowana na ćwierć miliarda dolarów.
Piękny gest Anglików przed meczem z Danią. Eriksen będzie miał kolejną pamiątkę
Wojciech Szczęsny z żoną wrócił z wakacji odrzutowcem [ZDJĘCIA]
Hiszpański dziennik podaje, że w Braithwaite z wujkiem założyli działalność w 2017 roku. Na start wyłożyli „tylko” 850 tysięcy dolarów. Okazuje się, że żwawe poruszanie się w biznesie nieruchomości to nie wszystko. Duński napastnik razem z żoną jest właścicielem marki odzieżowej Trente, która odnosi spore sukcesy we Francji. Braithwaite jest również restauratorem, prowadzi elegancki lokal w Gavie w pobliżu Barcelony.
Do szczęścia brakuje chyba jedynie triumfu w Euro 2020…