Mateusz Borek

i

Autor: Tomasz Radzik / SE Mateusz Borek

Mateusz Borek znalazł się w potrzasku. Ogromne zamieszanie na lotnisku, słynny komentator nie doleci na hit Euro?

2021-06-28 9:47

Za nami połowa spotkań 1/8 finału Euro 2020, przed nami kilka arcyciekawych potyczek na czele z hitem Anglia - Niemcy na legendarnym Wembley. Spotkanie w TVP prosto ze stadionu mają skomentować Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn. Słowo "mają" jest kluczowe, ponieważ panowie jak na razie nie zdołali wylecieć z Warszawy.

Borek i Węgrzyn z samego rana mieli wylecieć do Londynu z warszawskiego lotniska Okęcie. Komentator TVP oraz jeden z szefów Kanału Sportowego zdradził jednak w internecie, że w związku z olbrzymim zamieszaniem podróż nie doszła do skutku.

Na Dariusza Szpakowskiego posypały się gromy po pomyłkach na żywo w TVP. Zbigniew Boniek nie mógł dłużej milczeć

"Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać. Ale nie dziś. Dramatyczne kolejki na lotnisku. Kompletnie różne komunikaty z testami. Myślimy co tu począć. Uzbrójcie się w cierpliwość. Życzymy Wam więcej farta. Anglia vs Niemcy. Co z tym począć? Jak mówił klasyk: We will see what time will say:-)" - napisał Borek na Instagramie. "Komentatorzy opuszczają po 3 godzinach ambitnej walki Okęcie. Trwa rozkminka, co dalej" - dodał po kilkudziesięciu minutach.

Węgrzyn dodał z kolei, że pierwsze podejście się nie udało, ponieważ "testy nie doszły". Były reprezentant Polski poinformował także, że wraz z Borkiem przenoszą się z lotniska Okęcie na podwarszawskie lotnisko Modlin i stamtąd mają ostatecznie odlecieć do Londynu. Powodzenia panowie!

Zbigniew Boniek publicznie UDERZYŁ w piłkarza reprezentacji. Prezes PZPN nie brał jeńców, było OSTRO

Mateusz Borek po meczu Polska-Hiszpania
Najnowsze