Mecze w Budapeszcie przykuwają uwagę całej Europy. Puskas Arena jest bowiem jedynym miejscem podczas mistrzostw Europy, gdzie możemy zobaczyć komplet publiczności na trybunach. Atmosfera podczas spotkań Węgrów jest niesamowita i z przyjemnością ogląda się mecze rozgrywane w Budapeszcie. W dodatku zawodnicy gospodarzy w dwóch meczach, z Portugalią i z Francją, zagrali z ogromnym charakterem i pokazali, że są w stanie przeciwstawić się silniejszym zespołom. Niestety nie udało się uniknąć skandali z udziałem kibiców.
OKROPNE GROŹBY pod adresem Kamila Glika. Hejter grozi, że ZABIJE jego bliskich
Podczas pierwszego spotkania na Puskas Arenie węgierscy fani pokazali baner z napisem Anti-LMBTQ. Sprawa odbiła się dosyć szerokim echem w mediach. Wiele wskazuje na to, że Węgrzy sami szukają kłopotów, bo znów dali popis nieodpowiedniego zachowania. Jak poinformowali dziennikarze hiszpańskiego radia COPE na meczu z Francją miało dojść do skandalicznych scen.
AKROBATYCZNE wygibasy Polaków na basenie. Pełen relaks biało-czerwonych po heroicznym boju [ZDJĘCIA]
Dziennikarze przekazali, że podczas spotkania można było usłyszeć odgłosy małp. Miało to miejsce, gdy przy piłce był przede wszystkim Kylian Mbappe. Młoda gwiazda reprezentacji Francji i PSG co prawda nie zabrała głosu odnośnie tych scen, ale fakt odgłosów miał potwierdzić Karim Benzema. Napastnik dodał, że czuł się urażony takim zachowaniem. UEFA miała już podjąć kroki w tej sprawie.