Robert Lewandowski

i

Autor: Cyfrasport Robert Lewandowski

Ochroniarz nie odstępuje Lewandowskiego na krok! Tak wyglądał przyjazd kadry do hotelu w Petersburgu

2021-06-13 19:01

Odliczamy już godziny do pierwszego gwizdka meczu Polska – Słowacja. Piłkarze Paulo Sousy zagrają w Petersburgu o pierwsze punkty fazy grupowej Euro 2020. W niedzielny poranek Biało-Czerwoni opuścili hotel w Sopocie i wybrali się w podróż samolotem do Rosji. Lekko po godzinie 17 (polskiego czasu) dotarli do hotelu. Wejście do budynku mieli bardzo komfortowe i przede wszystkim bezpieczne. Ochroniarze skrzętnie pilnują każdego kadrowicza od pierwszych minut zgrupowania w Opalenicy. Nie odstępują ich również w czasie turnieju.

Niecały tysiąc kilometrów lotu i jest się na miejscu. Za reprezentantami Polski szybka podróż do Petersburga. W poniedziałek o godz. 18.00 ekipa Paulo Sousy zmierzy się ze Słowacją. W niedzielę po godz. 17.00 kadrowicze dotarli do hotelu. Wśród piłkarzy panował spokój. Wszyscy ubrani elegancko, spokojnie przemieszczali się do hotelu. Oczywiście w asyście ochroniarzy. Ci nie odstępują ich na krok. Zwłaszcza Roberta Lewandowskiego, który jest bożyszczem nie tylko kibiców z Polski, ale również z całego świata. "Lewy" ma fanów wszędzie, dlatego opieka nad nim jeszcze szczególnie ważna.

ORDYNARNY atak na Grzegorza Krychowiaka. Hejter ZAORANY jednym zdaniem, piłkarz mistrzem ciętej riposty 

Gorąca atmosfera podczas przyjazdu kadry do hotelu w Petersburgu

Wynik tego spotkania już może przesądzić o „być albo nie być” Polaków w fazie pucharowej turnieju. Mecz poprowadzi Rumun Ovidiu Alin Hategan. 

To czwarty udział Polaków w mistrzostwach Europy. Dotychczas tylko raz udało im się wygrać mecz inauguracyjny. Pięć lat temu w Nicei piłkarze prowadzeni przez Adama Nawałkę pokonali Irlandię Północną 1:0. W 2012 roku Polacy zremisowali 1:1 z Grecją na Stadionie Narodowym w Warszawie, w 2008 roku w Klagenfurcie lepsi okazali się Niemcy (0:2) 

Lewandowski trenuje malutką piłką, jej średnica to 40 milimetrów. Szczęka opada [ZDJĘCIA]

Był też jednak w tej całej logistycznej operacji spory zgrzyt. Oczywiście nie z winy polskiej. Piłkarze Sousy chcieli odbyć na stadionie w Petersburgu ostatni trening przed meczem ze Słowacją. Okazało się to jednak niemożliwe. Organizatorzy nie zgodzili się na trening przedmeczowy, bowiem obawiają się o stan murawy. W sobotę odbył się tam już jeden turniejowy mecz - Belgii z Rosją. Polacy zagrają tu również ze Szwecją. Poza tym w Petersburgu odbędzie się też starcie Szwedów ze Słowacją.

Najnowsze