Robert Lewandowski

i

Autor: Jose Manuel Vidal/AP

Przemysław Ofiara z Sewilli. Król Lew i husaria [KOMENTARZ]

2021-06-20 8:56

Kiedy Jan Bednarek wypalił przed meczem z Hiszpanią o polskiej husarii, u większości wywołało to uśmiech politowania. Ale trudno się dziwić, jego słowa po blamażu ze Słowacją brzmiały jak niesmaczny żart i totalna mrzonka. Teraz, gdy emocje po meczu dopiero opadają, uświadamiamy sobie, że biało-czerwonym w Sewilli brakowało tylko koni i pióropuszy. Bo walka, zaangażowanie i hart ducha były na kosmicznym poziomie.

Polscy kibice, którzy przelecieli przez pół Europy, cały czas wierzyli w Polaków. Kiedy nagrywaliśmy z nimi przedmeczowe rozmowy (możecie je zobaczyć na sport.se.pl) niemal każdy typował albo zwycięstwo Polski, albo remis. Szaleńcy, niepoprawni optymiści? Nie. Ludzie, którzy mają już dosyć wiecznego przegrywania i meczów o honor. A takim byłoby środowe spotkanie ze Szwecją, jeśli przegralibyśmy w Sewilli.

Jan Tomaszewski ma pretensje do Paulo Sousy! Chodzi o słodki sekret selekcjonera

Mateusz Borek po meczu Polska-Hiszpania

Po Słowacji byliśmy bardzo krytyczni dla Polaków. Na co zasłużyli, bo zagrali w stylu nieprzystającym reprezentowaniu kraju. Dziś bijemy im brawa, bo każdy z nich zagrał mecz życia. I choć trudno wyróżnić jednego, to oglądając ten mecz z trybun, trudno było oprzeć się piłkarskiemu czarowi Roberta Lewandowskiego. Wyszydzany przez Hiszpanów, nieskuteczny na wielkich turniejach. Ale Sewilli to znów był potężny Król Lew.

Wojciech Szczęsny po remisie w meczu Hiszpania – Polska: To było to, co każdy Polak chciał widzieć [WIDEO]

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze