Tomasz Hajto krytykuje powołanie dla Kacpra Kozłowskiego. „Zadziałał taki polski farmazon”

Kozłowski był ogromną rewelacją minionego sezonu PKO BP Ekstraklasy. 17-letni pomocnik wszedł do ligi bez najmniejszych kompleksów i pokazał się z naprawdę znakomitej strony. Imponował panowaniem nad piłką, pewnością siebie, a także boiskową inteligencją. Jego ogólny bilans w rozgrywkach 2020/2021 to 20 rozegranych spotkań, w trakcie których strzelił 1 bramkę oraz zanotował 3 asysty. Jego dobra dyspozycja nie umknęła uwadze Paulo Sousy, który najpierw powołał młodzieżowca Pogoni na mecze el. MŚ przeciwko Węgrom, Andorze i Anglii, a finalnie zabrał na mistrzostwa Europy.

Hajto: „To taki polski farmazon”

Pomimo imponującej gry powołanie Kozłowskiego na ME wywołało sporo kontrowersji. Jedną z osób, która ma w tej kwestii odmienne zdanie od Paulo Sousy jest były reprezentant Polski, Tomasz Hajto. 48-latek swoimi spostrzeżeniami podzielił się w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. - Przypomnę, że w zakończonym sezonie polskiej Ekstraklasy z trzydziestu meczów zagrał dwadzieścia, z czego czternaście w wyjściowym składzie, strzelił jednego gola i miał trzy asysty. Ale zadziałał taki klasyczny polski farmazon, że jak talent, to koniecznie do kadry trzeba go już brać, żeby się oswajał z atmosferą turnieju. A kto powiedział, że za trzy lata on będzie na poziomie reprezentacyjnym? Może zostać wybitnym zawodnikiem, a może w ogóle nie będzie grał w piłkę – stwierdził.

Te szkraby chcą zawojować EURO! Tak gwiazdy reprezentacji Polski wyglądały w dzieciństwie

- Życzę mu jak najlepiej, ale czy naprawdę wystarczy być młodym, żeby jechać na mistrzostwa Europy? Gdyby w sezonie zagrał trzydzieści meczów, miał siedem goli i osiem asyst, pierwszy bym mówił, że należy mu się miejsce w kadrze na EURO. Sousa kompletnie nie znał naszej ligi, a już powołał Kozłowskiego. Nie jestem analfabetą, potrafię też czytać między wierszami. Wiadomo, że ktoś trenera nakierował, żeby wziął tego chłopaka. Nie mam nic do Kozłowskiego, ale nie próbujmy na siłę przyspieszyć mu kariery – dodał były zawodnik m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen czy angielskiego Southampton.

Kacper Kozłowski – przyszła gwiazda reprezentacji?

Kacper Kozłowski od początku swojej przygody z piłką nożną związany jest z Pogonią Szczecin. Pierwsze szlify zbierał w klubowej akademii, a dzięki dobrym występom już w lipcu 2019 roku został członkiem pierwszego zespołu. Już od wielu miesięcy mówiło się, że to jeden z największych talentów ostatnich lat w polskiej piłce. Kozłowski „eksplodował” jednak dopiero w minionym sezonie. W barwach Pogoni zagrał w 20 ligowych spotkaniach, w trakcie których strzelił 1 bramkę i zanotował 3 asysty. Wysoka forma sprawiła, że 17-latek otrzymał od Paulo Sousy powołanie do dorosłej reprezentacji Polski. Zadebiutował w niej 28. marca bieżącego roku w spotkaniu przeciwko Andorze (3:0).