Mateusz Borek to prawdziwy pasjonat sportu. Od lat pracuje przy piłce nożnej, komentując najważniejsze wydarzenia na całym świecie. Zajmuje się jednak nie tylko futbolem, ale nieobce są mu także m.in. sporty walki - boks czy MMA. Niewykluczone, że w jego ślady pójdzie także jego syn. Ten już pokazuje niezwykłe zainteresowanie piłką nożną. Do tego stopnia, że pod koniec roku szkolnego był gotów zajmować się na lekcjach czymś zupełnie innym. SMS-y Borka juniora ujawniono za zgodą jego mamy na antenie TVP. Mateusz Borek mógł się jedynie uśmiechnąć. - Wyciekły SMS-y prawdy. To też pokazuje, jak polska młodzież już zaczyna żyć turniejem Euro, a nie tylko szkołą. To są SMS-y młodego Matiego Borka do jego mamy. Synuś napisał takie rzeczy, w szkole już się nic nie dzieje - żartował Tomasz Smokowski na antenie TVP Sport. Zobacz te wiadomości w galerii poniżej!
Ujawnili SMS-y syna Borka na antenie TVP
Syn Mateusza Borka miał do swojej mamy Joanny nietypową prośbę. Prosił, by ta przywiozła mu do szkoły kilka przedmiotów z jego szafki. Sam przyznał, że to jego zdaniem... głupi pomysł. - Wiem, że to głupi pomysł, ale są nudy, jest tylko 12 osób z naszej klasy - rozbrajająco napisał w wiadomości do swojej mamy. Zobacz ujawnione wiadomości w galerii poniżej.