Kibice Ajaksu nie mogli być zadowoleni z formy swoich podopiecznych na przełomie stycznia i lutego. Ekipa Arkadiusza Milika wywalczyła zaledwie punkcik w trzech meczach (bezbramkowy remis z Feyenoordem). Ostatnie dwa ligowe spotkania to jednak powrót na zwycięską ścieżkę podopiecznych Franka de Boera. Wygrane z Go Ahead Eagles (2:1) i Twente (4:2) wskazują na formę zwyżkową Holendrów.
Prezes Legii Warszawa ostro na Twitterze: Wkur... mnie
Nie jest to najlepszy prognostyk dla Legii, która wciąż nadrabia brak rytmu meczowego z zimy. Mało optymistycznie nastawia ostatni mecz ligowy warszawiaków, w którym ulegli Jagiellonii Białystok 1:3 na własnym boisku. Mistrz Polski może liczyć jednak na problemy kadrowe Ajaksu - aż sześciu podstawowych zawodników ma kontuzje! Największe braki są w obronie, bowiem wypadli Nicolai Boilesen, Joel Veltman i Ricardo van Rhijn. Do tych trzech nazwisk warto jeszcze dorzucić króla asyst ekipy z Amsterdamu Davy Klaassena. Jego brak może odczuć Arkadiusz Milik, który będzie czyhał na dobre podania kolegów z drugiej linii. Pozostali kontuzjowani gracze to Thulani Serero oraz Lucas Andersen.
Legioniści powinni więc przede wszystkim wykorzystać problemy defensywne gospodarzy. Henning Berg nie może zbytnio narzekać na problemy kadrowe. Niepewni występu w czwartek są tylko Dossa Junior i Ondrej Duda.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail